Daniel Magical przyznał, że dom dziecka nie chciał przyjąć od niego pieniędzy
Daniel Magical zdecydował się przekazać pieniądze na Dom Dziecka w Toruniu i oczywiście nie omieszkał poinformować o tym wszem i wobec. Tyle tylko, że dyrektor placówki nie zgodził się na przyjęcie kasy od patoinfluencera, a Magical mocno zagrał na emocjach swoich widzów, próbując wybielić się akcją charytatywną.
Magical po raz kolejny dał o sobie znać, a jego uniwersum wydaje się nie mieć końca - jeszcze nie tak dawno patoinfluencer postanowił przeprosić swoją byłą dziewczynę Nikolę, wręczając jej na gali Clout MMA bukiet kwiatów. Z kolei z ex-partnerką Magicala jakiś czas temu wybuchła drama w związku z wyciekiem intymnych nagrań, o których udostępnienie podejrzany jest sam Daniel. Kontrowersja zatem goni kontrowersję, a patoinfluencer próbuje jakkolwiek wybielić się przed widzami. W związku ze zmianą wizerunku, Magical postanowił zatem zorganizować pewną akcję charytatywną, która niekoniecznie spotkała się z aprobatą potencjalnych zainteresowanych.
Daniel Magical zaoferował pieniądze dla domu dziecka, a dyrektor placówki odcina się od patoinfluencera
Daniel opublikował na Instastories nagranie, w którym opowiadał o tym, jaką kwotę zamierza przeznaczyć na dom dziecka w Toruniu - patoinfluencer zaproponował dyrektorowi placówki 3500 zł. Okazało się jednak, że Magical nie wystruga z siebie bohatera, ponieważ dom dziecka nie zgodził się na przyjęcie pieniędzy. Co zrobił Daniel? Nikogo pewnie nie zdziwi to, że po prostu nie przekazał pieniędzy anonimowo na ten lub inny cel. Zamiast tego postanowił zagrać na emocjach swoich widzów:
Niestety dyrektor placówki domu dziecka w Toruniu odmówił. Nie chce, żebyśmy tam pomagali, nie chce, żeby dzieci dostały nowe plecaki, wyprawki do szkoły
- skomentował.
Magical zorganizował ponadto konkurs, w ramach którego widzowie będą mogli proponować inne miejsca, do których trafią pieniądze, a on sam za jakiś czas wylosuje szczęśliwego zwycięzcę, który tym razem nie pogardzi szlachetnymi pobudkami patoinfluencera.