Miły gest na Dzień Matki? To proste: podpisz petycję i pomóż milionom zwierzęcych mam

Otwarte Klatki kontynuują projekt "JEDNYM GŁOSEM", która - jeśli się powiedzie - może wpłynąć na otaczający nas świat i znacząco zredukować cierpienia dziesiątek milionów zwierząt. Pod koniec kwietnia przybliżyliśmy wam ideę akcji "Zakończmy Epokę Klatkową" i pierwszy promujący ją materiał. Gwoli przypomnienia: jej cel - który powinien być celem nas wszystkich - to zebranie jak największej liczby podpisów pod prowadzoną wspólnie z Compassion In World Farming Polska petycją wzywającą Ministra Rolnictwa do poparcia zakazu hodowli klatkowej w Unii Europejskiej.

"JEDNYM GŁOSEM" angażuje zatem znane osoby, by jak najszerzej wypromować i nagłośnić szczytne starania o podpisy Polek i Polaków. Pierwszy spot z ich udziałem debiutował w drugiej połowie kwietnia. Przyszedł czas na kontynuację w ramach Dnia Matki.

Niezależnie od tego, czy temat wegetarianizmu i weganizmu jest nam bliski, chów klatkowy to coś, co powinno przejść do historii. To okrutne zadawanie zupełnie niepotrzebnego bólu milionom istot. Skala biznesu hodowli klatkowej to aż 60 proc. produkcji zwierzęcej w Polsce o łącznej wartości ponad 55 mld zł rocznie! I w sumie ponad 42 mln zwierząt trzymanych w naszym kraju w niehumanitarnych warunkach. 42 mln istnień, które doświadczają niewyobrażalnego cierpienia, spowodowanego zamknięciem w klatkach, przestarzałymi warunkami hodowli i ciasnotą.

Teraz, z okazji Dnia Matki, Otwarte Klatki przypominają o zwierzęcych mamach - wrażliwych i inteligentnych istotach, których każdy dzień naznaczony jest bólem, tęsknotą i strachem o siebie i swoje młode. Mamach, którym dzieci są odbierane zaraz po urodzeniu. Które płaczą i nawołują za swoim potomstwem lub karmią młode przez metalowe pręty klatek. Macierzyństwo w chowie klatkowym to prawdziwy koszmar. Żadna czująca istota na niego nie zasługuje.

Do drugiego realizowanego w ramach kampanii “JEDNYM GŁOSEM” spotu przystąpiło sześć znanych matek: Asia Opozda, Zosia Zborowska, Marysia Winiarska, Edyta Pazura, Kasia Sokołowska i Monika Mrozowska. W nowym wideo zwracają one uwagę właśnie na wspomniany los zwierzęcych mam oraz ich dzieci w hodowli. Mamy wielką nadzieję, że ich głos się poniesie - dlatego chcemy w tym pomóc.

Jak przypomina raport Compassion In World Farming, na terenie Unii Europejskiej żyje około 12 mln macior. Większość z nich spędza niemal połowę swojego życia zamknięta w klatkach, w których nie może się nawet obrócić. Również większość macior zamknięta jest w klatkach przez około pięć tygodni na etapie wczesnej ciąży. Następnie na około tydzień przed porodem zostają ponownie zamknięte na kolejnych pięć tygodni. Rodzą prosięta w klatce i karmią je przez jej pręty. Po uwolnieniu są inseminowane, a cykl klatkowy rozpoczyna się od nowa. A los krów i ich cielaków, kur i innych zwierząt w chowie klatkowym wcale nie jest lepszy.

75,2 proc. Polaków uważa, że zwierzęta hodowlane nie powinny być trzymane w klatkach, a niemal 70 proc. społeczeństwa jest zgodne, że polskie Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi powinno poprzeć unijny zakaz trzymania zwierząt hodowlanych w klatkach.

Jest nas wiele, jest nas wielu. Musimy się tylko podpisać. O, tutaj.