REKLAMA

Producentka Bonda przyznaje, że już czas na poważną zmianę. Idris Elba nadal ma szansę na rolę szpiega

Idris Elba może ostatecznie zostać następnym wcieleniem Jamesa Bonda. O obsadzeniu gwiazdy serialu Luther w roli agenta 007 mówi się już od dawna. Teraz producentka serii przyznała, że już czas, by kultowego szpiega zagrał przedstawiciel mniejszości etnicznej.

Idris Elba
REKLAMA
REKLAMA

Od czasu swojego ekranowego debiutu w Doktorze No z 1962 r., James Bond grany był przez sześciu aktorów. W szpiega Jej Królewskiej Mości wcielali się Sean Connery, George Lazenby, Roger Moore, Timothy Dalton, Pierce Brosnan i Daniel Craig. Ten ostatni zostanie agentem 007 jeszcze raz w nadchodzącym 25. filmie z serii, którego reżyserem będzie Danny Boyle. Potem jednak pożegna się z rolą Bonda, którą przejmie inny aktor.

Jest duża szansa na to, że będzie to Idris Elba.

O zatrudnieniu aktora w roli agenta 007 mówi się już od paru lat. Według różnych doniesień następny Bond ma być czarnoskóry, a Elba idealnie nadawałby się do wcielenia w szpiega. Temat regularnie powracał w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy, ale wreszcie pojawiły się jakieś konkretne deklaracje.

Idris Elba James Bond class="wp-image-190825"

Według Daily Star reżyser Antoine Fuqua (Dzień próby, Bez litości) miał rozmawiać z Barbarą Broccoli, która produkcją filmów o Bondzie zajmuje się od ponad 30 lat. Broccoli miała przyznać, że już czas, by kultowego szpiega zagrał przedstawiciel mniejszości etnicznej. Fuqua stwierdził, że to właśnie Idris Elba jest głównym kandydatem do roli agenta 007. Reżyser wskazywał, że brytyjski aktor jest dobrze zbudowany i jeśli będzie w formie, to idealnie nada się do zagrania Jamesa Bonda.

REKLAMA

Z pewnością byłby to kolejny wielki krok w karierze Elby, który ma już na koncie kilka uznanych ról.

Aktor znany jest przede wszystkim z tytułowej roli w serialu Luther. Wielu z pewnością kojarzy go także jako Heimdalla z MCU, a nieco starsi widzowie jako Stringera Bella z Prawa ulicy. Idris Elba ma także na koncie rolę w filmie Netfliksa Beasts of no Nation, która przyniosła mu kilka znaczących nagród. Obecnie Brytyjczyk ponownie współpracuje z platformą streamingową nad nową wersją Dzwonnika z Notre Dame.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA