TVN odcina się od swojej ekspertki. Za co? Wbiła szpilę innej kobiecie
Irena Kamińska-Radomska dała się poznać widzom jako mentorka i ekspertka savoir vivre’u w programie "Projekt Lady", w którym uczyła dobrych manier młodych dziewcząt. Niedawno ekspertka TVN była na ustach wszystkich za sprawą krytycznej wypowiedzi odnośnie zdjęcia dojrzałej kobiety w bieliźnie. Jej komentarz nie spodobał się wielu kobietom, również tym wypowiadającym się w przestrzeni publicznej. Ostatnio głos w sprawie Kamińskiej- Radomskiej zabrała stacja TVN, gdzie w programie "Dzień Dobry TVN" wywiązała się dyskusja na temat akceptacji swojego ciała. Śniadaniowy program ma u mnie dużego plus. Już wyjaśniam, dlaczego.
Irena Radomska-Kamińska niedawno wywołała niemałe zamieszanie, odnosząc się krytycznie do zdjęcia starszej kobiety w samej bieliźnie. Fotografię na instagramowym stories opatrzyła podpisem: Ostatnio brakuje ludziom wstydu. Słowa mentorki "Project lady" spotkały się ze sporą krytyką ze strony innych kobiet. Komentowały je m.in. Karolina Korwin Piotrowska oraz Paulina Młynarska.
Pani Irena Kamińska-Radomska, która jest 'mentorką’ w durnym do szpiku kości i szkodliwym społecznie programie 'Projekt Lady’ w TVN, uważa, że oswajanie i afirmowanie prawdziwego, naturalnego, starego, pięknego kobiecego ciała to wstyd. Ta kobieta ma się wstydzić! Ma wracać migiem do domu pani Dulskiej i zapomnieć o swoim 'przeterminowanym’ ciele
pisała dziennikarka.
"Dzień Dobry TVN" odnosi się do słów Ireny Kamińskiej-Radomskiej w gorącej dyskusji.
Na tym się nie skończyło, gdyż dyskusję na temat kanonów piękna, akceptacji ciała i pokazywania w przestrzeni publicznej nieidealnych oraz dojrzałych kształtów podjął TVN. Stacja zaprosiła do "Dzień Dobry TVN" psycholog Katarzyną Kucewicz oraz dwie dojrzałe modelki, Johannę M. Zeyer i Bożennę Łukaszczyk. W studio dyskutowano o m.in. potrzebie akceptacji oraz negatywnych komentarzach, z którymi muszą zmagać się właścicielki nieidealnych ciał. Panie w studiu zgodnie zachęciły inne kobiety, aby przestać oceniać siebie nawzajem, gdyż piękno nie ma wieku. Była też mowa o tym, z jakim trudem przychodzi nam chwalenie innych oraz reagowanie na komplementy. Goście w studiu podkreślali, że warto oczywiście dbać o siebie, ale też mieć zdrowe podejście do swojego ciała. W końcu w ten sposób można czuć się bardziej zmotywowanym do ćwiczeń oraz pozbyć się kompleksów. Nie da się ukryć, że rozmowa w "Dzień dobry TVN" zainspirowana została krytyczną wypowiedzią mentorki "Projekt Lady". Prowadzący śniadaniowy program - Andrzej Sołtysik przywołał nazwisko Ireny Kamińskiej -Radomskiej, "dziękując" jej za rozpoczęcie dyskusji na temat akceptowania swojego ciała.
TVN i "Dzień Dobry TVN" mają u mnie dużego plusa
Muszę przyznać, że TVN ma sporego plusa u mnie za tę dyskusję. To jednak telewizja, w której bardzo często możemy zobaczyć pięknych, idealnych ludzi. Pamiętamy też przecież, jak byli pokazywani bohaterowie TVN-owskich seriali: wszyscy doskonali, nienagannie ubrani, zarabiający kupę kasy na wysokich stanowiskach i oczywiście mieszkający w Warszawie. Trzymający się mocno kult body positive oraz różnorodność sprawia, że nawet komercyjne programy śniadaniowe podejmują tematy z tym związane, pokazując przede wszystkim dojrzałe ciało.
Na instagramowym profilu programu pod zdjęciem dojrzałych modelek pojawiło się mnóstwo pozytywnych komentarzy internautów.
Cudowne modelki, tak trzymać , każdy wiek jest piękny, pełna akceptacja naszego ciała i pokazywania, Piękne dojrzałe kobiety, brawo, one kochają swoje ciało, a to najważniejsze, że akceptują swoje piękno" - czytamy pod zdjęciem na profilu "Dzień dobry TVN".
Komentarze internautów to też dowód na to, że mamy już dość oglądania wiecznie młodych, pięknych i odzianych w instagramowe filtry ludzi. Chcemy autentyczności i naturalności. Dlaczego tylko młode modelki mogą odsłaniać ciało, a dojrzałe mają udawać, że ich nie ma? To chyba nie tak ma wyglądać.
Tymczasem przywołana do tablicy Irena Kamińska- Radomska w rozmowie z Mateusz Ledwigiem, znanym w sieci jako Rooben, tak rozwinęła swoje słowa odnośnie starszej modelki w bieliźnie.
Ja bym nie marzyła o tym, żeby mój wnuk zobaczył mnie w takim stroju, dlatego że zostałam wychowana według naszych norm, które są teraz łamane jedna po drugiej. Cieszę się, że ta pani była bardzo zadowolona, to jest jej wybór. Jesteśmy wolni. Możemy wybierać takie zachowania i inne zachowania. Ja bym tego zachowania nie wybrała, nie wybrałaby go moja matka i moja córka, żeby się tak obnażać” – stwierdziła mentorka "Projekt Lady" oraz ekspertka od savoir vivre’u. No właśnie, jesteśmy wolni i mamy wybór. Możemy oglądać co chcemy: zdjęcia pięknych, młodych modelek lub dojrzałych kobiet, pokazujących, że tak właśnie wygląda ich ciało, gdy mają sześćdziesiąt lub siedemdziesiąt lat. Możemy też nie oglądać żadnych. Jednak to krytykowanie i wbijanie szpili kobiety kobiecie, podobnie, jak w przypadku Pauliny Smaszcz pokazuje, że daleka droga jeszcze do akceptacji tego, co inne i nieoceniania innych.