REKLAMA

Krótka piłka: Szykuje się reboot "Underworld"… że co?!

Nie mam nic do rebootów, o ile te są w chociaż w nawet małym stopniu potrzebne. W przypadku, gdy od ostatniego filmu serii "Underworld" (Awakening) minęły, ekhm dwa lata, to pomysł rebootowania wydaje się być absurdalny i żenujący. Po sukcesie ostatniej produkcji wiadomo, że chodzi o tani chwyt marketingowy.

Krótka piłka: Szykuje się reboot "Underworld"… że co?!
REKLAMA

REKLAMA

Żeby jeszcze filmy "Underworld" był dobre, ale wszyscy wiemy, że to kino na co najwyżej średnim poziomie. I najwidoczniej nic się nie zmieni w tej kwestii, skoro do napisania scenariusza zatrudniono Cory’ego Goodmana („Priest”). Wiadomo zatem, że chodzi tylko o nabicie kabzy i żerowanie na naiwności ludzi, którzy liczą, że z "Underworld" da się jeszcze coś fajnego zrobić. Rozumiem rebootowanie w takim stylu, jak robi to Universal z klasycznymi filmami o potworach, ale "Underworld"? Wstydu im brak.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-06-28T16:16:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-28T14:37:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-28T13:23:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-28T12:03:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-28T10:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-27T13:48:10+02:00
Aktualizacja: 2025-06-27T10:21:02+02:00
Aktualizacja: 2025-06-27T08:27:35+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T17:13:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T15:34:32+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T13:13:01+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T11:34:34+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T10:43:40+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T18:30:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T18:18:39+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T16:22:12+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T12:52:45+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T11:22:05+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA