REKLAMA

Kupujemy Dead Space 3 – gdzie najtaniej?

de1
Rozrywka Blog
REKLAMA

Jako fan pierwszej części wciąż trąbię, że ten kosmiczny horror idzie w złym kierunku. Więcej akcji na niekorzyść mniejszej ilości palpitacji serca to zła decyzja dla marki, dla graczy. O tym, że mam rację, najlepiej przekonać się własnoręcznie, natomiast ja sprawdzę za was, gdzie w przeddzień polskiej premiery kupić ten tytuł najtaniej.

REKLAMA

KOMPUTERY OSOBISTE

Wersja pudełkowa wraz z przesyłką wliczoną w cenę to koszt 130 złotych. Taką kwotę oferuje muve.pl, gram.pl (płatna wysyłka) i MediaMarkt (odbiór osobisty). O dziwo z ceny zjeżdża Empik. Co prawda raptem o trzy złote, ale w wypadku tej firmy, oferta niższa niż u konkurencji to rzadkość. Pod względem ceny, wszystkich przebija serwis keye.pl, który za cyfrową wersję Dead Space 3 chce 125 złotych. Brak tutaj dużej rozbieżności, możemy zaoszczędzić 4 złote, ale pozbawiamy się wtedy pudełka. Dla wszystkich, którzy chomikują swoje egzemplarze na uginających się pod ciężarem regałach, taki upust może nie wydawać się satysfakcjonujący.

Co ciekawe, na gram.pl i muve.pl za tę samą porcję zielonych kupimy zarówno edycję podstawową, jak i limitowaną. Na czym polega różnica? Na dwóch dodatkowych broniach i pancerzach, klasycznie zamieszczonych na płycie w dniu premiery. Po raz kolejny przed szereg wysuwają się keye, które za dopłatą 20 złotych dodadzą kod na drugiego Dead Space. Panowie z „kluczy”poszli o krok dalej, główkując nad naprawdę ciekawą ofertą „Co-op. Za 265 złotych otrzymamy dwa kody na Dead Space 3 i Dead Space 2. O ile dwójka nie jest tutaj niczym ciekawym, to możliwość grania w kampanię nowego horroru Elektroników w trybie kooperacyjnym dobrze oddaje ideę tej promocji.  Najdroższy jest oczywiście Origin, platforma wydawcy samej gry. Electronic Arts chce za swój nowy projekt 149 złotych, oferując te same bonusy, co konkurencja oraz dwie ekskluzywne bronie. Gratis Elektronicy dorzucają pierwszą część. Może mi ktoś wytłumaczyć, dlaczego u nich zawsze jest najdrożej?

XBOX 360, PLAYSTATION 3

REKLAMA

Cena gry dla obu tych konsol jest bliźniaczo podobna. Za wersję podstawową na PS3 i X360 zapłacimy 200 złotych (MediaMarkt). Drożej chcą wszyscy inni (muve.pl, gram.pl), ale dopłacając kolejne 20 złotych otrzymujemy te same bonusy (a raczej nie zostajemy ich pozbawieni, zbrodniczą politykę DLC trzeba nagłaśniać) co w opisywanej wyżej wersji limitowanej na PC. Różnicę cen pomiędzy wersjami na obie konsole znajdziecie jedynie w barbarzyńskim Empiku, który z niejasnych powodów edycję na X360 wycenił o 5 złotych drożej, niżeli analogiczną wersję na konsolę Sony (225 i 220 złotych).

Warto? Warto, bo chociaż to nie ten sam tytuł, co wydany prawie pięć lat temu hit, sam tryb kooperacji to coś, co skutecznie wydłuża rozgrywkę. Uwielbiam przechodzić kampanię ramię w ramię z towarzyszem, przy piwie i papierosach. Zawartość co-op niebotycznie wydłuża rozgrywkę, co uważam za największy plus „trójki”. Sama gra taka najgorsza też nie jest, na co wskazuje 79 na 100 punktów w serwisie metacritic. Jedynie dla złośliwego porównania nadmienię, że część pierwsza ma tam 89 punktów. Zły ruch EA. Kolejny zły ruch.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA