Czwarta część "Spider-Mana" powoli zmierza na duże ekrany. Tymczasem media zaczynają spekulować, kto może pojawić się w nadchodzącej produkcji - o powrót do swojej roli został zapytany niedawno Willem Dafoe, który wcielał się w Zielonego Goblina. Aktor udzielił zaskakującej odpowiedzi.
Willem Dafoe ma na swoim koncie wiele ról - tylko w 2024 r. aktor pojawił się w takich produkcjach jak "Saturday Night", "Beetlejuice Beetlejuice", "Rodzaje życzliwości" czy "Nosferatu". Jedną z jego najbardziej pamiętnych kreacji pozostaje jednak Norman Osborn, znany jako Zielony Goblin, który pojawił się nie tylko w kultowej trylogii Sama Raimiego, ale również w produkcji "Spider-Man: Bez drogi do domu".
Willem Dafoe o powrocie Zielonego Goblina do filmu "Spider-Man 4"
Odtwórca ikonicznego złoczyńcy, który promuje obecnie najnowszy film "Nosferatu", został zapytany przez Entertainment Tonight, czy mógłby powtórzyć rolę w nadchodzącej kontynuacji "Spider-Mana".
Zobaczymy. Zobaczymy [śmiech]. Mógłbym wrócić. Słuchaj, współpraca z Tomem była świetna, a cała seria filmów o Spider-Manie, w których brałem udział, była świetną zabawą. Wspaniałą zabawą
- powiedział.
Jego odpowiedź jest zaskakująca, a jednocześnie napawa nadzieją, że być może uwielbiany aktor pojawi się w produkcji Marvela ponownie - gdyby tak rzeczywiście było, byłby to jego piąty występ w tej superbohaterskiej serii. W zeszłym roku Dafoe podkreślił zresztą, że uwielbia kreację Zielonego Goblina, szczególnie, że za każdym razem jest to podwójna rola. I nawet jeśli powrót Zielonego Goblina wydaje się nie być aż tak prawdopodobny, to warto podkreślić, że złoczyńca przecież już raz został zabity, a mimo to powrócił jako wizja Harry'ego Osborna, a później został wskrzeszony w "Bez drogi do domu". A zatem nic nie jest niemożliwe.
Obecnie o filmie "Spider-Man 4" nie wiadomo zbyt wiele. Pod koniec października Tom Holland potwierdził, że czwarty film z serii o Spider-Manie z jego udziałem powstanie, a zdjęcia rozpoczną się latem 2025 r. Kilka dni później pojawiła się informacja, że data premiery filmu "Spider-Man 4" z Hollandem w roli głównej została wyznaczona na 24 lipca 2026 r., choć, zgodnie ze spekulacjami, produkcja miała zadebiutować najwcześniej pod koniec 2026 r. lub nawet w 2027 r. Producentka Amy Pascal zasugerowała ponadto, że fabuła produkcji będzie skupiała się na decyzji Spider-Mana o porzuceniu tożsamości Petera Parkera i konsekwencji tej decyzji.
Za kamerą produkcji stanie Daniel Cretton ("Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni"), a za scenariusz odpowiadają Chris McKenna i Eric Sommers ("Spider-Man: Daleko od domu" i "Spider-Man: Bez drogi do domu"). Nie wiadomo jeszcze, czy Zendaya powróci do roli MJ.
O Spider-Manie czytaj w Spider's Web:
- Sony dokonało niemożliwego. "Kraven Łowca" gorszy nawet od "Venoma"
- Tom Hardy jako Venom ma powrócić w "Spider-Manie 4". Czy Sony właśnie się wygadało?
- Kim u licha jest ten cały Knull z "Venoma 3" i co ma wspólnego z "Secret Wars"?
- "Spider-Man 4": znamy datę premiery. Film zadebiutuje szybciej niż myśleliśmy
- Robert Downey Jr uratował Spider-Mana. Tom Holland mówi, że chcieli wyciąć go z filmu