REKLAMA

Madeleine McCann nie żyje? Są "konkretne dowody". Wyniki poszukiwań wkrótce zostaną ogłoszone

Czyżby sprawa poszukiwań zaginionej przed laty Madeleine McCann w końcu miała swój finał? Niedawno przeszukany został zbiornik wodny, niedaleko miejsca, gdzie zaginęła 3-letnia dziewczynka. To właśnie tam miał również przebywać główny podejrzany w tej sprawie, obywatel Niemiec, Christian Brueckner. Tymczasem policja podjęła decyzję o przeszukaniu kolejnego regionu. Mówi się nawet o tym, że śledczy mają konkretne dowody na to, że to właśnie Niemiec był zamieszany w zabójstwo McCann.

Madeleine McCann
REKLAMA

Sprawa Madeleine McCann ciągnie się od lat. I choć od jakiegoś czasu mówi się, że to obywatel Niemiec - Christian Brueckner jest głównym podejrzanym, to nigdy nie zgromadzono odpowiedniej ilości dowodów, które wskazywałyby, że to właśnie on zamieszany jest w zniknięcie 3-letniej Brytyjki, która zaginęła w Portugalii, podczas wakacji z rodzicami.

REKLAMA

Madeleine nie żyje? Sprawa coraz bardziej zmierza ku końcowi.

Niedawno policjanci ponownie odnowili tę sprawę i zaczęli przeszukiwać zbiornik wodny przy tamie na rzece Arade. Jak się okazuje, 50 km od tego miejsca Madeleine McCann widziała była ostatni raz żywa. Również tam widywany był główny podejrzany, Christian Brueckner. Było to stałe miejsce mężczyzny, do którego lubił przychodzić. Niemiec miał odwiedzić to miejsce zaledwie kilka dni po tym, jak mała Maddie zniknęła z pokoju hotelowego w Praia da Luz.

Kilka dni temu zagraniczne media donosiły, że pracujący tam śledczy zebrali ze sobą wszystkie znalezione przedmioty, m.in. fragmenty ubrań. Poza tym policjanci przejrzeli ponad 8 tys. fotografii należących do Bruecknera. Doprowadziło ich to do miejscowości Barragem, w której niewykluczone, że ukrywana była Madeleine. Jak podkreślał niemiecki specjalista ds. kryminalistyki, Axel Petermann, jego zdaniem to dobrze, że policjanci przeszukali miejsce, które było bliskie Christianowi.

Są to miejsca odosobnione, w których można się zatrzymać i ocenić różne zagrożenia. Dobrze się tam czują, i mają z tym miejscem jakieś wspomnienia. Poszukiwania mogły zmierzać w tym kierunku. Zalecam w takich przypadkach zawsze oględziny miejsc, w których podejrzani przebywali. Trzeba zagłębić się w ich życie, by poznać preferencje, skłonności, ulubione miejsca - wyjaśniał.

REKLAMA

"Są konkretne dowody". Niemiec miał być zamieszany w zabójstwo Maddie

Na ten moment śledczy dokonali głębokich odwiertów wokół tamy, natomiast próbki przesłali do analizy, mając nadzieję na to, że badania przyniosą wskazówki dotyczące zniknięcia McCann. Coraz mocniej przewija się narracja, że Madeleine McCann nie żyje. Główny prokurator Hans-Christian Wolters, prowadzący sprawę przeciwko Bruecknerowi, powiedział, że policja ma „konkretne dowody” na to, że Niemiec był zamieszany w zabójstwo dziewczynki. Mężczyzna potwierdził, że niebawem ogłosi wyniki poszukiwań. Aktualnie Christian przebywa w niemieckim więzieniu, gdzie został skazany za m.in. gwałt na 72-letniej amerykańskiej turystce.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA