REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Dzieje się

Czarne chmury nad Mamą Ginekolog. Okręgowa Izba Lekarska mówi, jakie mogą czekać ją konsekwencje

Sprawa z Mamą Ginekolog, która w jednym z instagramowych nagrań wyznała, że do gabinetu na NFZ przyjmuje osoby poza kolejnością, podzieliła ludzi. Jedni ją bronią, drudzy podkreślają, że takie praktyki Nicole Sochacki-Wójcickiej są nie do zaakceptowania. Sprawą zajęły się również instytucje medyczne, m.in. Okręgowa Izba Lekarska w Warszawie. Olga Rasińska, rzecznik prasowa OIL wytłumaczyła nam, na jakim etapie jest sprawa z Mamą Ginekolog.

10.02.2023
13:01
Mama Ginekolog
REKLAMA

Nicole Sochacki-Wójcicka niedawnym nagraniem na Instagramie, w którym otwarcie przyznała, że zdarza się jej przyjmować pacjentów poza kolejnością do gabinetu w ramach NFZ wywołała ogromną dyskusję na temat etyki lekarskiej. Influencerka lekarka podzieliła ludzi swoją wypowiedzią, ale też sprawiła, że jej nazbyt wylewny komentarz może odbić się na jej pracy zawodowej. Sprawą zajął się już NFZ, z kolei  Prezes Zarządu Uniwersyteckiego Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego podkreślił w oświadczeniu, że takie praktyki są niedopuszczalne i nikt z zarządu nie wyrażał nigdy zgody na przyjmowanie pacjentów poza kolejką.

REKLAMA

Okręgowa Izba Lekarska zdradziła, na jakim etapie znajduje się sprawa z Mamą Ginekolog.

Skarga na Mamę Ginekolog trafił też do Okręgowej Izby Lekarskiej. Rzecznik prasowa Olga Rasińska, wyjaśniła nam w rozmowie, na jakim etapie aktualnie jest cała sprawa i jakie mogą być konsekwencje wypowiedzi Nicole Sochacki-Wójcickiej.

Mamy potwierdzenie od naszego Okręgowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej skargę na Nicole Sochacki-Wójcicką, która wpłynęła. Okręgowy Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej, który jest organem samodzielnym i zawisłym względem Okręgowej Izby Lekarskiej, bada tę sprawę i sprawdza, czy rzeczywiście zaszły tam nieprawidłowości. Jeśli stwierdzi, że takie się pojawiły i mamy tutaj do czynienia z naruszeniem etyki, to skieruję tę sprawę do Okręgowego Sądu Lekararskiego i tam będzie wniosek o ukaranie lekarki. Jeśli wypłyną nieprawidłowości, wtedy Sąd Lekarski może orzekać rodzaj kary - wyjaśnia nam Olga Rasińska, rzecznik prasowa OIL w Warszawie.

Afera z Mamą Ginekolog. O co chodzi? Czytaj więcej:

"To sprawa bardzo wielowymiarowa, ale za wcześnie na ferowanie wyroków"

REKLAMA

Olga Rasińska zaznacza też, że wykonując zawód dużego zaufania publicznego, w tym przypadku lekarki, trzeba zachować dużą samoświadomość, jeśli chodzi o aktywność w mediach społecznościowych.

Ta sprawa jest tak wielowymiarowa, która pokazuje, jaką odpowiedzialność niesie ze sobą wypowiadanie się w social mediach, zwłaszcza wykonując taki zawód zaufania publicznego, jak lekarz. Trzeba zachować dużą samoświadomość, jeżeli chodzi o swoją aktywność w mediach społecznościowych. Jeśli jesteśmy aktywni w social mediach, to warto zdawać sobie sprawę, że wiele osób może sprawdzać po prostu, to, co mówimy i może być wobec tych wypowiedzi krytyczna- zaznacza Rasińska. Rzecznik prasowa podkreśliła też, że sprawa z Mamą Ginekolog jest zbyt świeża i nie warto już teraz ferować wyroki, tylko poczekać na decyzję organów, które się nią zajmują.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA