Maturalni odpowiadają na zarzuty. Internauci oskarżają ich o żerowanie na maturzystach
O projekcie Maturalni jest głośno w Internecie już nie pierwszy raz. Prężnie działają oni głównie na TikToku. Szczególnie uaktywniają się w okresie poprzedzającym rozpoczęcie egzaminów, które wielu licealistom spędzają sen z powiek. Matury to czas stresujący. Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, jak wielkie znaczenie mają ich wyniki na przyszłą edukację, jeśli oczywiście taka jest planowana. Nic więc dziwnego, że powstają różnego rodzaju aplikacje czy kursy, których głównym celem jest pomoc uczniom w przygotowaniu się do tych ciężkich kilku dni.
Maturalni działają jednak nieco inaczej. Bazują między innymi na przewidywaniach oraz life hackach na to, jak nie wyłożyć się na egzaminie. Na ich tiktokowym kanale pełno jest pseudoprzecieków maturalnych oraz niczym niepodpartych przypuszczeń i założeń. Oczywiście na tej platformie materiały są darmowe. Maturalni oferują również płatne kursy w różnych wariantach. Obiecują zajęcia z wykwalifikowanymi korepetytorami z przeróżnych przedmiotów. Na stronie chwalą się także pozytywnymi opiniami na temat organizowanych zajęć i wielokrotnie zaznaczają w sieci, że matura jest bardzo trudna, ale ich metody pozwolą na jej łatwiejsze zaliczenie z satysfakcjonującym wynikiem.
Więc o tym, co dzieje się na TikToku, czytaj na łamach Spider's Web:
Maturalni odpowiadają na zarzuty w sieci
Aktywni internauci co roku odświeżają wątek związany z Maturalnymi. Najprawdopodobniej chcą, aby o sprawie zrobiło się w końcu głośniej. Pojawiają się więc zarzuty o to, że projekt, który z założenia miał pomagać licealistom, opiera publikowane treści na teoriach bez podparcia, rzekomych przeciekach oraz ciągłych sugestiach dotyczących potencjalnego posiadania jakiejś tajemnej wiedzy. Rzucane są oskarżenia o bardzo sprawnie przeprowadzone oszustwo i żerowanie na maturzystach, którzy i tak już mają wystarczająco dużo stresu na głowie. Na platformie społecznościowej X widnieją komentarze i wpisy, gdzie użytkownicy wypowiadają się o Maturalnych bardzo niepochlebnie.
Maturalni zdecydowali się w końcu odpowiedzieć na głosy niezadowolenia. Na swoim profilu na TikToku opublikowali film, w którym to odnoszą się głównie do komentarzy pod ogłoszeniem cen ich korepetycji. To właśnie ta informacja wywołała najwięcej oburzenia. W materiale zaznaczają, że oferują masę bezpłatnych treści oraz transmisji na żywo. Jednak monetyzacja działalności wynika z tego, że muszą opłacić oni korepetytorów oraz nauczycieli. Podkreślają przy tym, że przeważają u nich raczej darmowe warianty zajęć. Zaznaczają, że kupno korepetycji jest opcjonalne i wynika jedynie z indywidualnej chęci maturzysty. W filmie pojawia się też informacja o tym, że każda osoba ma, na start, stuprocentową gwarancję satysfakcji.
@natanielmaturalni Porozmawiajmy
♬ dźwięk oryginalny - Nataniel | Maturalni
Odbiorcy raczej nie uwierzyli w ten przekaz. Widać to głównie w komentarzach pod materiałem. Maturalni do tej pory budzą raczej mieszane odczucia. Głównie ze względu na to, jak komunikują się w mediach społecznościowych – co mówię i w jaki sposób. Jak na razie nie zanosi się na to, aby opinie miały się w najbliższym czasie zmienić.