REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Filmy /
  3. Dzieje się

Millie Bobby Brown nie ogląda filmów, nawet tych, w których gra. Ludzie mówią, że to wina TikToka

Millie Bobby Brown to brytyjska aktorka, która zasłynęła głównie dzięki roli w produkcji „Stranger Things”. Serialowa Jedenastka nie może się ostatnimi czasy nudzić, a przynajmniej pod względem zawodowym. Niedawno na platformie Netflix pojawił się film „Dama” z jej udziałem. Tytuł ten osiągnął dość duży sukces, jednak całkiem możliwe, że gwiazda nigdy nie zobaczyła jego ostatecznej wersji.

29.03.2024
14:45
Millie Bobby Brown nie ogląda filmów, Dama
REKLAMA

Millie Bobby Brown raczej nie unika publicznych wystąpień. Bardzo często uczestniczy w różnego rodzaju programach, chętnie udziela wywiadów oraz jest bardzo aktywna w social mediach. Trzeba przyznać, że media szczególnie ją lubią. Nic dziwnego, ponieważ aktorka wyróżnia się mocnym charakterem oraz nie stroni od wyrażania własnej opinii. Millie jest osobą niezwykle bezpośrednią. Wiele razy byliśmy już świadkami tego, jak wprost zaznacza, co lubi, a za czym wyjątkowo nie przepada. Raczej nie zależy jej na tym, aby dostosować się do otoczenia. Jest to działanie dość nietypowe w świecie wielkich gwiazd. Publika była raczej przyzwyczajona do skrajnej neutralności. Popularne osoby unikały potencjalnie kontrowersyjnych tematów, wstrzymywały się z opiniami. Można powiedzieć, że w dużej mierze były w jakiejś roli przez cały czas, nie tylko zawodowo. Aktualnie taka tendencja ulega zmianie. Młode pokolenie aktorów i aktorek o wiele mniej przejmuje się tym, jakie zdanie mają o nich zupełnie obcy ludzie. Na ich twarzach bardzo często rysuje się naturalność i prawda, a przynajmniej takie sprawiają wrażenie.

REKLAMA

Czy Millie Bobby Brown to Jennifer Lawrence nowego pokolenia?

Prawdopodobnie można już pokusić się o stwierdzenie, że Millie Bobby Brown to Jennifer Lawrence nowego pokolenia. Obie panie przełamują stereotypy, nie przejmują się przesadną kurtuazją. Chyba każdy pamięta słynny wywiad Lawrence, którego udzieliła po otrzymaniu Oscara. Aktorka odpowiadała na pytania dziennikarzy w bardzo prosty sposób. Bardzo dosłownie przedstawiła proces przygotowywania się do gali. Obudziła się, umyła, przymierzyła sukienkę, która na szczęście wciąż pasowała, umalowali ją, uczesali, a później udała się na ceremonię. Przecież co innego miałaby robić? Lawrence nigdy nie dba o zbędną teatralność, nie robi z siebie wielkiej, wyjątkowej w swoim rodzaju gwiazdy. Zresztą sama przyznała podczas wywiadu, że wcześniej napiła się alkoholu, więc może po prostu gadać głupoty. Za to właśnie publika ją uwielbia.

Oficjalny zwiastun filmu Dama, dostępnego na platformie Netflix

Millie Bobby Brown podąża najprawdopodobniej tą samą ścieżką. Wprost przyznaje, że nie ogląda zbyt wielu filmów. Stwierdza, że zwyczajnie nie chce jej się siedzieć w jednym miejscu i patrzeć na produkcje z jej własnym udziałem. Mówiła o tym publicznie, na łamach serwisu The Sun. Aktorka zaznacza, że często nie rozumie nawet własnego narzeczonego, który uwielbia oglądać filmy przez długie godziny. Ona z kolei musi coś robić – głaskać przy okazji psa, jeść czy piec ciastka. Zwyczajnie nie potrafi usiedzieć długo w jednym miejscu. Nie byłoby w tym nic szczególnie dziwnego, gdyby nie reakcja internautów na jej wypowiedź.

Wszystko przez tego wstrętnego TikToka

Publika wysnuła dość śmiałą teorię, że takie podejście to wina… TikToka. Prawdopodobnie dlatego, że platforma ta proponuje odbiorcom wiele różnorodnych treści w bardzo krótkim czasie. Nowe pokolenie przyzwyczajone jest bardziej do krótkich form, a przy nich dłuższe dzieła wydają się być najzwyczajniej w świecie nudne. O tym, że TikTok jest szkodliwy dla młodych umysłów, mówi się dużo i głośno już od dłuższego czasu. Jednak czy to oznacza, że można obwiniać serwis za całe zło tego świata? Zupełnie nie.

Nie będzie niczym odkrywczym, jeśli powiem, że dzisiaj ludzie, zwłaszcza młodzi, są skrajnie przebodźcowani. Czy tego chcą, czy nie, otrzymują mnóstwo impulsów praktycznie z każdej strony. Na każdym kroku pojawiają się reklamy, wiadomości, polecenia i wiele, wiele innych. Oczywiście wszystko jest niesamowicie ważne. Codzienne obserwowanie takich zjawisk sprawia, że robimy wszystko, aby być na bieżąco.

Komentarz pod wpisem The Hollywood Handle, dotyczącym wypowiedzi Millie Bobby Brown

Robi się jeszcze poważniej, jeśli jest się osobą na świeczniku. Aktorzy są ciągle obserwowani, zarówno przez media, jak i przez swoich fanów. Na pewno wiąże się z tym bardzo duża presja. Przecież ile razy można patrzeć ciągle na tę samą twarz? Nawet jeżeli należy do nas samych. Całkiem możliwe, że Millie Bobby Brown może mieć po prostu przesyt. Siedzi w branży cały czas i być może po prostu potrzebuje oddechu. Nic nie oglądać, w nic się nie angażować, pobawić się ze zwierzakiem. Więc czy TikTok jest tutaj głównym problemem? Istną skazą młodego pokolenia? Zrzucanie winy na jedną platformę, to po prostu pójściem na łatwiznę. Jeśli Millie Bobby Brown nie ogląda filmów, nikt nie powinien jej do tego zmuszać, a już z pewnością z góry i ostatecznie oceniać. Każdy ma prawo do tego, aby zrobić sobie przerwę od tego, czym zajmuje się na codzień.

Film „Dama” można obejrzeć na platformie Netflix.

REKLAMA

Więcej o Millie Bobby Brown czytaj na łamach Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA