REKLAMA

Czy "Mission: Impossible" skończy się na 8. części? Cruise chciałby, żeby seria trwała jeszcze 20 lat

Tom Cruise chwilę temu skończył 61 lat. Pomimo upływającego czasu aktor nie ma zamiaru zwalniać tempa i życzyłby sobie realizować kolejne części "Mission: Impossible" dopóki nie osiągnie wieku Harrisona Forda. Czy będzie mu to dane, skoro mówiło się, że seria ma się skończyć na ósmej odsłonie?

mission impossible tom cruise premiera
REKLAMA

Premiera siódmej części "Mission: Impossible" już dosłownie za chwilę. Pierwsze recenzje zapowiadają wspaniałe widowisko, czego zresztą należało się spodziewać, bo przecież już na materiałach zakulisowych mogliśmy zobaczyć, jak Tom Cruise wyczynia akrobacje, o jakich kaskaderom nawet się nie śniło. Aktor udowadnia, że wiek to tylko liczba i pomimo 61 lat na karku ku uciesze fanów dociska pedał gazu do dechy. Jakiś czas temu pojawiły się jednak doniesienia, jakoby grany przez niego Ethan Hunt szykował się do emerytury.

Według pogłosek "Mission: Impossible" miałoby się skończyć na ósmej odsłonie, czyli drugiej części "Dead Reckoning". Doniesieniom tym szybko jednak zaprzeczył reżyser Christopher McQuarrie, który stoi za sterami serii od czasu piątki - "Rogue Nation". Podobnie Tom Cruise ani myśli rezygnować w najbliższym czasie z roli Ethana Hunta. Ba, w szpiega chciałby wcielać się jeszcze przynajmniej przez dwie dekady.

Czytaj także:

REKLAMA

Mission: Impossible - Tom Cruise nie odsyła Ethana Hunta na emeryturę

W niedawnym wywiadzie dziennikarz Sydney Morning Herald spytał Toma Cruise'a, czy zamierza pójść w ślady Harrisona Forda, którego od niedawna możemy oglądać w "Indianie Jonesie i artefakcie przeznaczenia" i występować przed kamerą jeszcze w wieku 80 lat. Aktor odpowiedział:

Harrison Ford to legenda. Potrzebuję jeszcze 20 lat, aby go dogonić i mam nadzieję, że mi się uda. Mam nadzieję realizować filmy z serii "Mission: Impossible" dopóki nie osiągnę jego wieku.

REKLAMA
Mission: Impossible 7 - premiera

Od czego zależy czy Tomowi Cruise'owi uda się osiągnąć swój cel? Oczywiście od pieniędzy. Po sukcesie "Fallout" Paramount zamówił dwie kolejne odsłony "Mission: Impossible". I chociaż tak reżyser, jak i gwiazdor nie chcieliby na tym serii kończyć, teraz wszystko w naszych rękach. Jeśli nadchodzące dwuczęściowe "Dead Reckoning" okaże się kasowym sukcesem, z Ethanem Huntem jeszcze się nie pożegnamy. Ruszajcie do kin!

"Dead Reckoning - część pierwsza" zadebiutuje na ekranach polskich kin już 14 lipca. Światowa premiera kontynuacji zaplanowana jest na 28 czerwca 2024 roku.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA