Idźcie w ten weekend do kina na „Na noże”. A potem obejrzyjcie te 6 filmów, jeśli kochacie historie kryminalne i czarny humor
Jeśli kochacie Agathę Christie i czarny humor, wybierzcie się w ten weekend na „Na noże”. Rian Johnson, reżyser filmu, umiejętnie łączy dowcip z intrygą kryminalną i prawdą o ludzkiej naturze, bawiąc się wizerunkiem znanych detektywów. A kiedy już wrócicie z kina, sprawdźcie te produkcje.
„Na noże” urzeka lekkim podejściem do tematu i zagmatwaną intrygą, która – pozornie – wydaje się bardzo prosta. Film Riana Johnsona igra z konwencją kryminału i bawi się „zagadką zamkniętego pokoju”. Daniel Craig, w roli prywatnego detektywa, Benoita Blanca, jest rewelacyjny – nieco fajtłapowaty, zblazowany, pretensjonalny, ale jednocześnie genialny i pomysłowy. Twórcy produkcji uchwycili wszystkie charakterystyczne cechy właściwe Herkulesowi Poirotowi czy Sherlockowi Holmesowi i przerobili je na własną modłę.
Ale i reszta obsady zasługuje na uwagę. To w ogóle niesamowite, że udało się tylu fantastycznych aktorów i aktorek zgromadzić w jednym miejscu – Christopher Plummer, Jamie Lee Curtis, Toni Collette, Chris Evans, Don Johnson, Noah Segan (mistrz drugiego planu!), Lakeith Stanfield i Ana de Armas doskonale wcielają się w swoje role. Jest między nimi wszystkimi chemia, chce się na nich patrzeć i ich słuchać.
Ta produkcja łączy bardzo dobrą intrygę kryminalną z czarnym humorem i naprawdę przednim żartem – jest hołdem dla powieści detektywistycznych i jednocześnie jest ich pastiszem; puszcza oko do fanów Agathy Christie.
Jeśli „Na noże” spodoba się wam tak jak mnie, powinniście obejrzeć inne produkcje w tym klimacie. A jeśli znacie jeszcze jakieś, podzielcie się tytułami.
Jeśli podobał ci się „Na noże”, sprawdź te filmy:
Zabity na śmierć
Jest zbrodnia, jest bogaty ekscentryk, jest intryga i jest humor. „Zabity na śmierć” bawi się kryminałem i gra na nosie fanom powieści detektywistycznych. Najlepsi detektywi na świecie kontra morderstwo – Lionel Twain zaprasza do swojej posiadłości samych geniuszów i oferuje im wygarną, bagatela, milion dolarów. Zadanie jest proste, a powinno być przynajmniej dla nich. Wkrótce ktoś umrze, a nasi bohaterowie mają wytropić mordercę. Kto tego dokona, zgarnie fortunę. Zaczyna się prawdziwa walka na śmierć i życie. Uwaga: będzie śmiesznie, ale dreszczyk przejdzie wam po plecach.
8 kobiet
8 kobiet, jeden trup i dom odcięty od wszystkiego przez groźną śnieżycę – tak w skrócie można opisać film Françoisa Ozona. Mocno teatralny, bo i powstały na podstawie sztuki, momentami groteskowy, dowcipny i bardzo muzyczny – to wszak połączenie kryminału z musicalem – film „8 kobiet” urzeka od pierwszych chwil. Mamy tu prawdziwą galerię charakterów – każda z bohaterek jest inna, wyjątkowa, zapada w pamięć. Rewelacyjna gra aktorska m.in. Virginie Ledoyen, Fanny Ardant, Emmanuelle Béart, Isabelle Huppert i Catherine Deneuve. Wspaniała produkcja!
Film obejrzycie na DVD lub musicie polować na niego w telewizji.
Morderstwo w Orient Expressie
„Morderstwo w Orient Expressie” doczekało się wznowienia w 2017 roku. Na pierwszy rzut oka to wydaje się efektowne – zebrano same gwiazdy, takie jak Johnny Depp, Michelle Pfeiffer czy Judi Dench – ale całość umiarkowanie przypadło mi do gustu. Dużo ciekawszą wersją słynnej powieści Agathy Christie jest ta z 1974 roku w reżyserii Sidneya Lumeta (Oscar na koncie i kilka nominacji!). Oto mamy Orient Express – wspaniały pociąg ze wszystkimi wygodami, w sam raz dla Herculesa Poirota, który lubi sobie dogadzać i żyć na najwyższym poziomie. W trakcie podróży jeden z pasażerów zostaje zamordowany. Detektyw musi dowiedzieć się, kto za tym stoi. Smaczku dodaje fakt, że zbrodni dokonał ktoś znajdujący się w tytułowym Orient Expressie.
Nową wersję „Morderstwa w Orient Expressie” obejrzycie w VOD.pl, Chili i iTunes lub Apple TV+. Na starszą musicie polować w telewizji lub na DVD.
Trop
Tu znowu jest zabawnie i trochę strasznie. „Trop” przypomni wam na pewno „Zabitego na śmierć”. Sześcioro gości otrzymuje zaproszenia na kolację. Zupełnie nieoczekiwanie w jej trakcie zostaje zamordowany... gospodarz. Goście będą musieli rozwikłać intrygę i znaleźć przestępcę, który najpewniej czai się wśród nich. Doskonały humor i wspaniała gwiazdorska obsada – na ekranie zobaczymy m.in. Tima Curry'ego, Eileen Brennan i Christophera Lloyda. Fani czarnego humoru proszeni o odzew!
Gosford Park
Oscarowa propozycja dla złaknionych zbrodni. „Gosford Park” był nominowany w 7 kategoriach i w jednej z nich – Najlepszy scenariusz oryginalny – zgarnął statuetkę. Jesteśmy na przyjęciu, zabawa trwa. Niestety, wieczór zakłóca śmierć jednego z nich – słychać przeraźliwy krzyk i czar pryska. W trakcie dowiedzenia się, kto stoi za tym strasznym czynem, na jaw wychodzą sekrety wszystkich gości i domu. Doskonała intryga i rewelacyjna obsada: Maggie Smith, Michael Gambon, Emily Watson, Kristin Scott Thomas i Ryan Phillippe.
Na film musicie polować w telewizji lub obejrzeć go na DVD.
A potem nie było już nikogo
Kolejna w tym zestawieniu adaptacja powieści Agathy Christie, która przez długi czas znana była pod tytułem „Dziesięciu murzynków”. Film doczekał się swojej wersji serialowej pod tytułem „I nie było już nikogo”. Dziesięcioro nieznajomych otrzymuje tajemnicze zaproszenie do posiadłości na wyspie. Tam czeka na nich niebezpieczeństwo – wkrótce po kolei będą ginąć, a sprawca pozostanie nieznany. O co chodzi w tej morderczej intrydze? Obiecuję wam gęsią skórkę i nieprzespane noce. Historia trzyma w napięciu!
Film „A potem nie było już nikogo” obejrzycie w VOD.pl, a na serial musicie polować w telewizji.