Bohaterowie serialu Prime Video walczą z przestępcami. Ja walczyłam ze sobą, żeby nie zasnąć
W serwisie Prime Video zadebiutował serial, który zapowiadał się całkiem obiecująco. "Pełen adrenaliny"? Chciałabym. "Na służbie" ("On Call") to produkcja, która sprawiła, że walczyłam ze sobą, aby nie zasnąć - to była droga przez mękę.
"Na służbie" (czy też "Na wezwanie", ponieważ twórcy najwyraźniej nie mogli zdecydować się na konkretny tytuł, lub po prostu "On Call") to najnowszy serial spod szyldu Prime Video, któremu najwyraźniej udało się podbić serca subskrybentów na tyle, by trafił do TOP produkcji serwisu. W chwili pisania tej recenzji znajduje się on na drugim miejscu - lepszy od niego jest tylko program "Beast Games". O co tyle krzyku? I czy ten tytuł jest naprawdę aż tak dobry?
Na służbie: opinia o serialu od Prime Video
Serial rozpoczyna się śmiercią policjantki Marii Delgado, która ginie na służbie wskutek postrzału od pasażera samochodu prowadzonego przez Juana Corteza. Kierowca ma bogatą kartotekę, dzięki czemu jest w szeregach policji dobrze znany. Po tragicznym zdarzeniu cała komenda zostaje postawiona na nogi, by odnaleźć zabójcę swojej koleżanki. Tymczasem Traci Harmon (Troian Bellisario) prócz ścigania Corteza ma do wykonania jeszcze jedno zadanie: policjantka bierze pod swoje skrzydła Alexa Diaza (Brandon Larracuente), młodszego kolegę-nowicjusza, któremu musi przekazać najważniejsze zasady zawodu. Rady Harmon uświadamiają Diazowi, że praca w policji jest nie tylko bardzo niebezpieczna, ale również niezwykle odpowiedzialna.
Sam zamysł serialu jest ciekawy - coś w stylu produkcji "9-1-1" skupiającej się nie na członkach służb ratunkowych, ale na policjantach. "Na służbie" stara się pokazać realia pracy funkcjonariuszy policji, które nie zawsze polegają na pościgu za seryjnym mordercą, czyli tych pełnych adrenaliny, "filmowych" sytuacji - bohaterowie serialu, Harmon i Diaz, prócz polowania na zabójcę Marii Delgado po otrzymaniu zgłoszenia udają się przykładowo do zwykłego domu, gdzie miała miejsce awantura. Jest to ten aspekt, który odróżnia "Na służbie" od pozostałych tego typu produkcji - miło jest obejrzeć coś, co jest bliższe rzeczywistości.
Poza tym produkcja jest fatalnie nakręcona. W odcinki wplecione są nagrania z kamer umieszczonych w mundurach policjantów i co jakiś czas przerywają obraz z regularnej kamery. Mogłoby to być całkiem ciekawym elementem, gdyby nie to, że te fragmenty pojawiają się na ekranie w losowych sytuacjach i nie do końca jest jasne dlaczego. Podczas oglądania tego serialu mnie osobiście bardzo to przeszkadzało i nie mogłam się skupić na przebiegu wydarzeń. Miałam ponadto wrażenie, że odcinki nakręcone są w stylu mockumentu, co pozwoliły mi wywnioskować typowe dla tego gatunku zbliżenia na bohaterów. Było to dosyć dezorientujące, bo w końcu serialowi daleko jest do zabawnej produkcji, wręcz przeciwnie.
Serial "Na służbie" okrutnie mnie wymęczył - był nudny i niewiarygodny (jak to możliwe, że do postrzelonej policjantki nikt nie przybiega z pomocą, tylko wszyscy trzymają w rękach telefony i nagrywają zdarzenie?). Jego zaletą było natomiast pokazanie tej realnej strony pracy policjantów, która nie polega tylko na ściganiu przestępców, ale również na interweniowaniu w sytuacjach, kiedy to zwyczajni ludzie potrzebują pomocy. Oryginalny pomysł nie został jednak zrealizowany tak dobrze, jak można było by to zrobić. A szkoda.
- Tytuł serialu: Na służbie (On Call)
- Lata emisji: 2025
- Liczba sezonów: 1
- Twórcy: Tim Walsh, Elliot Wolf
- Obsada: Troian Bellisario, Brandon Larracuente, Mathew Trent Hunnicutt, Rich Ting
- Ocena IMDb: 7.7/10
O produkcjach od Prime Video czytaj w Spider's Web:
- "LOL: Kto się śmieje ostatni" właśnie wrócił. I chyba wiem, dlaczego jest tak dobry - opinia
- Prime Video: co obejrzeć? TOP 5 nowości idealnych na weekend, w tym największy hit w historii kina
- Polacy przejęli Prime Video. Nasze tytuły rządzą na platformie
- Nowy serial akcji może być hitem Prime Video. Jeśli użytkownicy oderwą się od reality show
- Prime Video: co obejrzeć w weekend? Polskie nowości nie pozwolą na wyłączenie telewizora