REKLAMA

Epidemia wzmocniła serwisy VOD. Wiemy, kto zwyciężył w tym wyścigu

Dane z badań Gemius/PBI pokazują, że znacząco wzrasta liczba użytkowników platform VOD. Ale ich popularność wydaje się przesadnie nadmuchana. 

VOD koronawirus liczba użytkowników
REKLAMA
REKLAMA

Dla nikogo nie powinno być zaskoczeniem, że czas pandemii to dla serwisów VOD okres prawdziwych żniw. Wymuszona na nas izolacja, pozwala na nadrabianie filmowych i serialowych zaległości, a także nerwowego wyczekiwania wszelkich nowości. Platformy streamingowe zastąpiły zamknięte obecnie kina, a dystrybutorzy albo przyśpieszają planowane wcześniej premiery internetowe, albo umożliwiają nam pierwszy kontakt z danym filmem właśnie online.

Jak wynika z badań Gemius/PBI, wszystko to przełożyło się na duże wzrosty oglądalności niemal wszystkich platform VOD.

W połowie marca, niedługo po wprowadzeniu zakazu organizacji imprez masowych, zamknięto wszystkie instytucje kultury (w tym kina). Widzowie chcąc nie chcąc musieli przerzucić się na odbiór filmów w warunkach domowych. Tym samym w ubiegłym miesiącu Netflix, VOD.pl, czy Player.pl zaliczyły znaczny wzrost odwiedzin w stosunku do analogicznego okresu w zeszłym roku.

Top 10 najchętniej oglądanych w marcu 2020 roku serwisów VOD w wersji na przeglądarki:

  • Netflix – 5 378 819 użytkowników
  • Vod.pl – 4 050 402 użytkowników
  • Player.pl – 3 851 001 użytkowników
  • TVP.VOD – 3 251 972 użytkowników
  • WP VOD – 3 042 101 użytkowników
  • CDA Premium – 3 033 358 użytkowników
  • HBO GO – 1 759 385 użytkowników
  • Ipla.tv – 1 583 346 użytkowników
  • Ninateka.pl – 547 491 użytkowników
  • Prime Video – 530 363 użytkowników

Zgodnie z opracowanymi przez Wirtualne Media danymi Netflix w wersji na przeglądarki zanotował wzrost o blisko 2 mln użytkowników w porównaniu do marca 2019 roku. O niecałe pół mln wzrosła liczba użytkowników serwisu VOD.pl, a Player.pl o ponad 200 tys. Spadek liczby użytkowników o niemal 400 tys. zanotowała natomiast Ipla.tv. Ninateka i Prime Video miały w zeszłym roku zbyt niską liczbę użytkowników, aby zostały uwzględnione w badaniu Gemius/PBI.

Top 8 serwisów VOD w wersji na przeglądarki w marcu 2019 roku:

  • Netflix – 3 427 928 użytkowników
  • VOD.pl – 3 566 748 użytkowników
  • Player.pl – 3 645 255 użytkowników
  • TVP.VOD – 3 024 917 użytkowników
  • WP VOD – 2 322 007 użytkowników
  • CDA Premium – 2 660 519 użytkowników
  • HBO GO – 1 077 669 użytkowników
  • Ipla.tv – 1 961 981 użytkowników

Oczywiście wzrost liczby użytkowników serwisów VOD można zrzucić na barki tego, że stały się one w Polsce powszechniejsze. Nie można jednak zapomnieć o panującej aktualnie pandemii koronawirusa. Wymuszona na nas izolacja wpłynęła bowiem na znaczący wzrost odwiedzin w serwisach w porównaniu do poprzedniego miesiąca.

Jeśli chodzi o wersje serwisów VOD na przeglądarki to w lutym 2020 roku trzy stopnie podium należą do Netfliksa, vod.pl, TVP.VOD. Serwisy odwiedzało kolejno 4 387 545, 3 345 922 i 2 770 872 użytkowników.

Top 10 najchętniej oglądanych w lutym 2020 roku serwisów VOD w wersji na przeglądarki:

  • Netflix – 4 387 545 użytkowników
  • Vod.pl – 3 345 922 użytkowników
  • TVP.VOD – 2 770 872 użytkowników
  • CDA Premium – 2 672 752 użytkowników
  • Player.pl – 2 211 853 użytkowników
  • WP VOD – 2 136 297 użytkowników
  • HBO GO – 1 453 356 użytkowników
  • Ipla.tv – 1 077 865 użytkowników
  • Prime Video – 463 657 użytkowników
  • Ninateka.pl – 71 819 użytkowników

W marcu 2020 roku wśród czołowej trójki serwisów (w przypadku każdego z nich) o niemal milion wzrosła liczba użytkowników w stosunku do lutego 2020 roku.

Podobna tendencja wzwyżkowa (z drobnym zastrzeżeniem) tyczy się liczby użytkowników korzystających z aplikacji danych serwisów. Liderami w marcu 2020 roku są Netflix, Player i HBO GO. Z aplikacji serwisów korzystało kolejno 2 703 297, 1 039 633 i 864 587 użytkowników.

Oznacza to, że w porównaniu do analogicznego okresu w zeszłym roku liczba użytkowników Netfliksa wzrosła o ponad milion (z 1 092 904), Playera spadła o ponad 100 tys. (z 1 150 099), a HBO GO wzrosła o niemal 50 tys. (z 816 580).

Nie są to tak imponujące zmiany jak w przypadku wersji serwisów na przeglądarki. Powód takiego stanu rzeczy jest prosty. Przede wszystkim Gemius nie uwzględnia danych dotyczących aplikacji w Smart TV. Należy więc zwrócić uwagę również, że mniej podróżujemy i nie mamy powodu, aby oglądać kolejne produkcje na ekranach urządzeń przenośnych. Dlatego częściej wybieramy wersję na przeglądarki. Tym bardziej, że platformy VOD przygotowały dla nas dużo interesujących w tym okresie premier.

Kinowe hity w serwisach VOD

Warto zwrócić uwagę, że na odwiedziny w Netfliksie z pewnością w naszym kraju wpłynęła premiera „W lesie dziś nie zaśnie nikt”, która zastąpiła wejście filmu na ekrany kin. W Player.pl przyśpieszoną premierę online miała natomiast „Sala samobójców. Hejter”.

Liczba przyśpieszonych premier online wpłynęła na popularność serwisów VOD.

Od czasu pojawienia się serwisów streamingowych wielu wieściło, że pewnego dnia zastąpią one tradycyjne kina. Teraz miały pokazać, jak sprawdzają się w tej roli. I niestety, wydaje się, że na razie test ten oblewają. Głównym tego powodem jest to, że tak naprawdę samych, zastępujących kinowe, premier VOD było w marcu niewiele. Dużo więcej pojawiło się natomiast tytułów, których premiery online zostały przyśpieszone.

REKLAMA

Jeśli kina pozostaną dłużej zamknięte sytuacja będzie musiała ulec zmianie. Jak będzie to wyglądało, dopiero się przekonamy. Warto jednak zwrócić uwagę, że bez względu na to, serwisy streamingowe wciąż będą zaliczać wzrost odwiedzalności. Z niecierpliwością oczekujemy danych dotyczących kwietnia. Bo przecież w tym miesiącu swoje przyśpieszone premiery VOD miało „365 dni”, „Bad Boy”, czy „Zenek”.

Obawiam się jednak, że jest to sztucznie nadmuchiwana bańka. I kiedy tylko kina zostaną otwarte i ludzie zaczną wychodzić z domu, to odwiedzalność wszystkich serwisów poleci na łeb na szyję. Ich włodarze będą musieli bardziej postarać się, aby przyciągnąć nowych użytkowników. Jeśli odpowiednio szybko zaczną, być może pęknięcie bańki nie będzie dla nich zbyt bolesne.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA