To będzie hitowy miesiąc na Netfliksie. Wśród nowości gratka dla fanów kina akcji

Koniec roku coraz bliżej, więc i Netflix zgodnie z wieloletnią tradycją coraz śmielej atakuje nas premierami, na punkcie których użytkownicy z całego świata prawdopodobnie oszaleją. Oczywiście, w ostatnich miesiącach głośnych nowości nie brakowało, ale w samym tylko listopadzie będzie ich tyle, że weźmiecie urlop, aby je wszystkie obejrzeć.

Hitowa ofensywa rozpocznie się już w najbliższy piątek, kiedy to na Netfliksie pojawi się kontynuacja tureckiego szlagiera platformy - 3. sezon "Krawca". Tego samego dnia w serwisie zadebiutuje dokument, którego żaden szanujący się fan oldschoolowego kina akcji przegapić po prostu nie może. Jakiś czas temu dostaliśmy miniserial poświęcony Arnoldowi Schwarzeneggerowi, a teraz nadszedł czas na film o jego niegdyś największym konkurencie, a obecnie przyjacielu - Sylvestrze Stallone.

Więcej o Sylvestrze Stallone poczytasz na Spider's Web:

Rocky Balboa, Rambo, tytułowy "Człowiek Demolka", Gabe Walker z "Na krawędzi" i... ech, długo by wymieniać. Sylvester Stallone ma na swoim koncie całe mnóstwo niezapomnianych ról, za które go pokochaliśmy. W dokumencie "Sly" opowie wam o tym, jak to kino było dla niego ucieczką od trudnego dzieciństwa. Dowiecie się też w jaki sposób z nieudacznika zmienił się w prawdziwą legendę Hollywood.

Niedługo po dokumencie o Sylvestrze Stallone spodziewajcie się kolejnego mocnego uderzenia od Netfliksa. Listopad to ten miesiąc, w którym David Fincher wraca do swoich gatunkowych korzeni. "Zabójca" wami wstrząśnie. To stylowy thriller z Michaelem Fassbenderem w roli głównej. Grany przez niego bohater zawala jedno zlecenie, przez co przyjdzie mu walczyć o swoje życie. Nie spodziewajcie się wartkiej akcji, a ściskającego za gardło mrocznego klimatu.

Na Spider's Web przeczytasz już recenzję "Zabójcy": Nowy thriller Netfliksa to jeden z filmów roku. Zrobił go David Fincher

Nawiasem mówiąc, "Zabójca" trafi na Netfliksa co prawda dopiero 10 listopada, ale jeśli chcecie zobaczyć film Davida Finchera nieco wcześniej to nadarza się ku temu okazja. Jest już bowiem wyświetlany w wybranych kinach.

Emocje po premierze "Zabójcy" na Netfliksie jeszcze nie opadną, a 15 listopada na platformę wjedzie "Informacja zwrotna". Ponieważ polskie produkcje regularnie stają się światowymi hitami serwisu, możemy spokojnie założyć, że i nowy serial na podstawie prozy Jakuba Żulczyka pójdzie w ślady (ostatnio) "Znachora", "Infamii", czy "Freestyle".

W drugiej połowie listopada Netflix nie zamierza zwalniać tempa. Bo już 16 dnia przyszłego miesiąca serwis przyjmie nas po królewsku. Tak jest! "The Crown" wraca z pierwszymi odcinkami 6. sezonu. Poznamy w nich dalsze losy royalsów i możemy być pewni, że emocji (jak zwykle) nie zabraknie. Pozbierajcie się po nich jednak jak najszybciej, bo zaraz nadejdą jeszcze większe.

Listopad to również miesiąc premiery reality show, w którym padnie rekordowa wygrana w historii gatunku. Dlaczego Netflix postanowił nie szczędzić grosza dla zwycięzcy? To w końcu program, który powstał w oparciu o najpopularniejszy serial w historii platformy. Dowiecie się więc z niego, jak wygląda "Squid Game" w prawdziwym życiu. Spokojnie, w "Wyzwaniu" nikt nie zginie, ale charaktery uczestników zostaną wystawione na ciężką próbę.

Więcej o "Squid Game: Wyzwanie" poczytasz na Spider's Web:

Listopad na Netflix - tytuły na licencji