Po 3 latach od premiery niedorzecznego Flappy Bird, które w szczytowym okresie popularności generowało 50 tysięcy dolarów zysku dziennie, Dong Nguyen powraca z nową aplikacją. Oto bezpłatne Ninja Spinki Challenges.
Tak jak wcześniej Flappy Bird, również Ninja Spinki Challenges jest aplikacją nastawioną na minimalizm oraz wysoki poziom trudności. Tym razem mamy do czynienia ze zbiorem sześciu mniejszych mini-gier, w których bierze udział tytułowy Spinki - złożony z raptem kilkudziesięciu pikseli ninja.
Ninja Spinki Challenges to szereg minimalistycznych, trudnych wyzwań.
Gracz posiada pełną swobodę wyboru tego, w jakiej aktywności będzie brał udział. Może unikać przeszkód, może zbierać gwiazdy, może rzucać shurikenami do celów - ot, typowy dzień z życia każdego zamaskowanego skrytobójcy. Po wykonaniu wyzwania odblokowywany jest alternatywny tryb nieskończony, w którym pobija się rekordy na modłę Flappy Bird.
Szczerze wątpię, aby Ninja Spinki Challenges powtórzyło niespodziewany, niesamowity i niezrozumiały sukces Flappy Bird. Chociaż nowa gra Donga posiada znacznie więcej zawartości, a do tego nie kopiuje bezczelnie projektów z serii Mario, złoty okres dla tego producenta mamy już za sobą. Czuję w kościach że Ninja Spinki Challenges nie odniesie sukcesu ptaka latającego między zielonymi rurami.
Oczywiście Ninja Spinki Challenges może przetestować każdy zainteresowany. Zbiór frustrujących, wymagających mini-gier pobierzecie bezpłatnie z Google Play oraz iTunes App Store.