Daniel Craig po raz ostatni wcielił się w agenta Jej Królewskiej Mości w tegorocznym filmie „Nie czas umierać”. Jego odejście jest pewne, ale producenci wciąż nie wybrali następcy. Jeśli ktoś potrzebuje wskazówek jak zdobyć tę fuchę, powinien obejrzeć dokument „Być Jamesem Bondem”.
Cały świat wie już od kilkunastu dni, że Daniel Craig oficjalnie żegna się z rolą Jamesa Bonda. Pożegnanie z rolą, która towarzyszyła mu przez 15 lat życia nie było łatwe, więc w trakcie przemówienia do ekipy „Nie czas umierać” Brytyjczyk był bliski łez ze wzruszenia. Dlatego de facto nie dokończył nawet swojej mowy pożegnalnej. Każdy, kto jest ciekaw opinii Craiga na temat grania agenta 007, już wkrótce otrzyma jednak definitywną odpowiedź. Wszystko za sprawą dokumentu „Być Jamesem Bondem” rejestrującego długą rozmowę aktora z producentami Barbarą Broccoli i Michaelem G. Wilsonem.
Być Jamesem Bondem – premiera filmu w TVP
Materiał wideo liczy 45 minut i już jutro zadebiutuje na antenie TVP 1. Za powstanie filmu odpowiada reżyser Baillie Walsh odpowiedzialny za produkcje dokumentalne poświęcone Oasis i Bruce'owi Springsteenowi, a także fabułę „Zakochany głupiec”. Współpracował on z Craigiem przy tym filmie, a z kolei Barbara Broccoli od lat jest najbardziej wpływową postacią związaną z Jamesem Bondem. To od niej przede wszystkim zależy tożsamość nowego aktora. Dlatego spotkanie się tych trzech osób na planie na pewno doprowadziło do czegoś interesującego.
Nowy James Bond nie został jeszcze wybrany. Stanie się to najwcześniej w 2022 roku.
Jak podaje portal Deadline, poszukiwania nowego Bonda wystartują po Nowym Roku. Wszystko dlatego, że Barbara Broccoli chcę najpierw w odpowiedni sposób uhonorować Daniela Craiga i dać mu się nacieszyć jego ostatnim filmem. Odwracanie uwagi od „Nie czas umierać” w takim momencie nie byłoby zresztą zbyt racjonalne również z finansowego punktu widzenia:
Chcemy, żeby Daniel miał swój czas na świętowanie. W następnym roku rozpoczniemy myślenie o przyszłości. On wiedział, że ta rola zmieni jego życie i faktycznie tak się stało. Pozwolił nam na zbadanie emocjonalnego życia Bonda i zabrał nas do wnętrza tej skomplikowanej osobowości
– zaznaczyła Barbara Broccoli w trakcie programu „Today” na antenie BBC Radio 4.
Wiele wskazuje więc na to, że dotychczasowe doniesienia o Idrisie Elbie i innych kandydatach nie były niczym więcej niż tylko plotkami. Właściwie tylko jedno wiemy na pewno – James Bond nie będzie kobietą. Identyczne zdanie w tej sprawie mają tak Daniel Craig, jak i sama Barbara Broccoli. Według obojga lepiej tworzy kobiece role równie dobre jak agent 007, zamiast podmieniania płci już istniejących bohaterów.