REKLAMA

Okiem Kosmetologa skazany. Hejtował Skin79, koreańską markę kosmetyków

Prowadzący kanał Okiem Kosmetologa youtuber, Kacper L., został skazany prawomocnym wyrokiem sądu za zniesławienie. Musi odbyć prace społeczne i przeprosić firmę Skin79 na swoim kanale na YouTube.

okiem kosmetologa kacper wyrok skin79
REKLAMA

Kacper L., prowadzący kanał Okiem Kosmetologa, jest winny zniesławienia firmy Skin79 - Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim utrzymał wyrok sądu pierwszej instancji. Poinformowała o tym Martyna Popiołek-Dębska na profilu prawny.azyl. To ona reprezentuje Skin79 - koreańską markę kosmetyczną.

Kacper L. to youtuber, który z założenia miał weryfikować składy poszczególnych produktów, uświadamiać i przestrzegać przed tymi potencjalnie nieskutecznymi lub wręcz szkodliwymi. Ostatecznie jednak jego wypowiedzi często sprowadzały się do zwykłych hejterskich ataków.

REKLAMA

Twórca kanału Okiem Kosmetologa w jednym ze swoich nagrań z 2019 roku nazwał kosmetyki Deynn Beauty, które produkuje Skin79, "śmieciami", a ich składy "śmieciowymi". W tym kontekście trudno podważyć słowa: "Pamiętajmy, że hejt to nie opinia. Hejt to nieuzasadniony atak. Tak jak działania hejterów godzą w dobra osób fizycznych, tak godzą w dobre imię i renomę podmiotów" - komentuje wyrok Popiołek-Dębska.

Okiem Kosmetologa: youtuber Kacper L. skazany za zniesławienie firmy Skin79

Influencerzy swoją postawą kształtują gusty odbiorców, ich preferencje. Kreują potrzeby. Odbiorcy zgromadzeni przez nich w mediach społecznościowych ufają im, nie dokonują krytycznej analizy jakości i merytoryki treści jakie ci prezentują. Influencerzy kreują się na "ekspertów", "znawców" w wielu dziedzinach życia i radzą, odradzają, nie mając często odpowiedniej wiedzy aby udzielać porad. (...)

Influencerzy w Internecie nie mogą mówić wszystkiego, bo "mamy wolność słowa". Influencerzy pod pretekstem wyrażania własnej opinii niekiedy insynuują lub oskarżają podmioty gospodarcze o praktyki często niezgodne z prawem. Wolność słowa doznaje ograniczeń, jak praktycznie każde prawo. Tym samym nazywanie kosmetyków "śmieciami", ich składów "śmieciowymi" oraz nawoływanie "nie kupujcie tych śmieci" przekracza granice dozwolonej krytyki i wyrażania opinii (...)

- tłumaczy Popiołek-Dębska.

Tymczasem Kacper L. odsiadywał inny wyrok

W sierpniu tego roku informowaliśmy już, że jedna z ofiar opublikowała inny wyrok, który dostał youtuber z kanału Okiem Kosmetologa. Możemy w nim przeczytać, że podszywał się pod co najmniej siedem osób, by wyłudzić pieniądze za pomoc w znalezieniu pracy. Kacper L. został prawomocnie skazany na trzy miesiące pozbawienia wolności i rok prac społecznych, musi też opłacić szkody i koszty sądowe. Do więzienia trafił jednak za coś innego. Mianowicie: za przestępstwo, które popełnił w 2019 roku - a przynajmniej tak brzmią nieoficjalne informacje portalu wirtualnemedia.pl.

"Kacper L. zaczął odsiadywać dwuletni wyrok za wyłudzenie danych, na podstawie których stworzył fałszywe profile konsultantów jednej z firm kosmetycznych i za ich pośrednictwem zamawiał dla klientów kosmetyki, których nigdy nie przekazał - mimo zapłaty. Straty oszukanych osób oszacowano na 20 tysięcy złotych".

REKLAMA

Autor kanału Okiem Kosmetologa wielokrotnie przekłamywał rzeczywistość, tworząc np. armię fałszywych konsultantów, wyłudzając pieniądze na lipne badania itp. Udający eksperta gość stworzył masę szkodliwych treści, przeciw którym zjednoczyła się cała branża kosmetyczna.

Nie znamy szczegółów jego poprzedniej odsiadki - w sierpniu na kanale listy od Kacpra odczytywał jego przyjaciel, który publikował też kolejne materiały. Teraz treści pojawiają się regularnie; kanał posiada 118 tys. subskrybentów. Od dłuższego czasu materiały mają zablokowane komentarze, ale liczba łapek w dół jest przeważająca.

Okiem Kosmetologa: odczyt listu Kacpra L.
REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA