Szaleństwo na punkcie Pokemonów trwa w najlepsze. W sieci zadebiutował właśnie kawałek napisany specjalnie z myślą o fenomenie Pikachu i innych charizardów.
Piosenkę napisała i wykonała australijska grupa The Stiffys. Nosi tytuł Pokemon Go Song (a jakże by inaczej) i towarzyszy jej klip o równie prostym koncepcie. Główny bohater wideo, w specjalnym kombinezonie i kasku na głowie przemierza miasto, opuszczone zaułki, przechodzi przez ogrodzenia, stoi na torach kolejowych i idzie środkiem autostrady pełnej samochodów. Cel? Złapanie ich wszystkich. Nawet narażając swoje życie i zdrowie. Przecież nie można pozwolić, by uciekł nam Pidgey, prawda?
Zbiorowe szaleństwo dorosłych ludzi na punkcie łapania wirtualnych stworków dopiero się zaczyna, bowiem Pokemon Go oficjalnie dostępny jest póki co w wersji beta i w zaledwie kilku krajach, także aż strach pomyśleć co się będzie działo, gdy łapanie Pikachu trafi pod strzechy na całym świecie. Już dziś można na polskim facebooku trafić na oferty pracy, jako "łapacz" Pokemonów. Co dalej? Squirtle na przewodniczacego rady NATO?