REKLAMA

Nareszcie ktoś opowiedział o problemach nastolatków z humorem. „Pokolenie” HBO to zabawny i autentyczny serial

Seriale o nastolatkach stały się w ostatnich latach jednym z najważniejszych i najpopularniejszych gatunków na platformach VOD. Większość produkcji tego typu oferuje jednak albo melodramatyczną, albo bardzo poważną historię. Dlatego właśnie „Pokolenie” HBO wydaje się tak potrzebnym powiewem świeżego powietrza.

Pokolenie: HBO opowiada z humorem o życiu nastolatków [RECENZJA]
REKLAMA
REKLAMA

Uwaga! Tekst zawiera delikatne spoilery z pierwszych czterech odcinków „Pokolenia” udostępnionych dziennikarzom.

Seriale takie jak „Riverdale”, „Szkoła dla elity”, „13 powodów”, „Euforia” czy „Wybory Paytona Hobarta” starały się pokazać doświadczenie dzisiejszych nastolatków na różne sposoby i przy wykorzystaniu różnych metod dramaturgicznych. Niektóre potrafiły też od czasu do czasu sięgnąć po humor, ale przeważnie pokazujący młodych bohaterów w sposób wyolbrzymiony i mający niewiele wspólnego z rzeczywistością. Nawet wyróżniające się pod względem nieco luźniejszej atmosfery „Sex Education” trudno byłoby nazwać produkcją realistyczną.

Nie oznacza to, że wszystkie wymienione tytuły stoją na niskim poziomie. Oczywiście nie, bo przecież nikt nie ma obowiązku tworzenia opowieści naturalistycznej w swoim obrazie życia nastolatków. Nadmiar zwariowanych tytułów sprawił jednak, że seriale poświęcone młodzieży w pewnym momencie trudno już było traktować poważnie. A całej sprawie nie pomagał fakt, że z drugiej strony spektrum mieliśmy produkcje zabójczo poważne takie jak „Tacy właśnie jesteśmy”. W swojej recenzji serialu Luki Guadagnino zwracałem uwagę na negatywy wynikające z traktowania każdego najdrobniejszego problemu młodych bohaterów bez jakiegokolwiek dystansu.

Na szczęście „Pokolenie” idzie środkową ścieżką. Nie ucieka od nastoletnich rozterek, ale też nie traktuje ich jak koniec świata.

Warto natomiast zaznaczyć, że pierwsze wrażenie na to bynajmniej nie wskazuje. Opublikowany w sieci zwiastun w połączeniu z pierwszymi kilkoma minutami premierowego odcinka sugerują raczej, że będziemy mieć do czynienia z typową opowieścią o grupie popularnych dzieciaków. Na szczęście to tylko pozory i (być może) nietrafiony marketing. Z czasem okazuje się jednak, że dla Chestera (w tej roli Justice Smith) powierzchowna pewność siebie, prowokacyjny strój i nieskrywany seksapil to do pewnego stopnia maska. On właśnie taki jest i jednocześnie zupełnie nie jest.

Ukrywanie swojego prawdziwego „Ja” to zresztą bardzo ważny temat nowego serialu HBO. Właściwie każdy z bohaterów ma swoje tajemnice, które boi się pokazać przed światem. Sekretem Nathana jest jego orientacja seksualna i pociąg odczuwany tak do chłopców, jak i dziewczyn. Greta nie ma odwagi, żeby zrobić kolejny krok w relacji z nowo poznaną przyjaciółką, w której się od dawna podkochuje. Arianna skrywa delikatne wnętrze pod płaszczykiem obraźliwych i niepoprawnych politycznie żartów, a Delilah ma przed światem sekret, z którego sama nawet nie zdaje sobie sprawy.

Wszystkie te wątki zostają przez twórców potraktowane jak najbardziej poważnie. Ale nie przeszkadza to im odnajdywać w historii swoich bohaterów humoru.

Być może nie byłoby to możliwe, gdyby nie wymieszanie się pokoleń wśród showrunnerów. Za powstanie „Pokolenia” odpowiadają bowiem Zelda Barnz i Daniel Barnz, czyli córka i ojciec. Dzięki temu seria potrafi być w wielu momentach bardzo autentyczna, a jednocześnie potrafi być autoironiczna. HBO pozwoliło też twórcom na kilka ciekawych eksperymentów z formą. Nie wszystkie okazują się równie skuteczne (przeskok czasowy na początku każdego epizodu wychodzi świetnie, ale tzw. bottle episode już w 2. odcinku nie spełnia oczekiwanych rezultatów), natomiast trudno mieć do nich pretensje za nadmierne ambicje.

pokolenie hbo go

„Pokolenie” potrafi wzruszyć, wzbudzić mocne negatywne emocje pod adresem niektórych postaci, a w wielu momentach również rozśmieszyć. Tematyka serialu powstałego de facto dla HBO Max nie trafi do wszystkich widzów, bo to bądź co bądź nadal serial o nastolatkach. Dlatego siłą rzeczy będzie najbardziej atrakcyjny właśnie dla młodych ludzi. Nikt nie próbuje tu jednak udawać, że nowa miłostka czy dylemat w co ubrać się na imprezę, to problemy ważniejsze niż są w rzeczywistości.

To niby nic wielkiego, ale mimo wszystko stanowi dawno wyczekiwany powiew świeżego powietrza w skostniałym gatunku. Pozostaje mieć nadzieję, że „Pokolenie” w kolejnych epizodach zdoła zachować swoją autentyczność, nie tracąc jednocześnie nic z poczucia humoru. Bo przecież dobre komedie i inteligentne komedie, które nie traktują bohaterów i widzów jak idiotów, to obecnie rzadkość.

REKLAMA

Pierwsze odcinki serialu „Pokolenie” są już dostępne na HBO GO. W telewizji produkcja zadebiutuje 15 marca o 21:00 na HBO.

Nie przegap nowych tekstów. Obserwuj serwis Rozrywka.Blog w Google News.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA