Tak Polacy chodzili do kin w 2022 roku. Frekwencja nie jest zła, lecz przed pandemią było lepiej
Polskie kina na dobre już otworzyły się na widzów. A ci w mijającym roku licznie chodzili na filmowe seanse, choć nie tak chętnie, jak przed pandemią. W 2022 roku polskie kina łącznie sprzedały ponad 40 mln biletów. Taka liczba jest o jedną trzecią mniejsza, niż przed zarazą.
Wygląda na to, że sytuacja w mijającym roku wyprostowała się. Polskie kina już na dobre otwarły się na widzów, a ci chętnie skorzystali z licznych sensów. Jak wynika z danych serwisu Wirtualne Media placówki, które pierwszy raz od wybuchu pandemii były otwarte przez cały rok, odnotowały sprzedaż 40 mln biletów.
Nie jest źle, jednak to o jedną trzecią mniej, niż przed koroną. Branża kinowa liczy jednak to, że w przyszłym roku będzie więcej hollywoodzkich hitów.
Wielkie premiery filmowych hitów pomogły w wynikach finansowych
- Powrót do rekordowych poziomów niewątpliwie będzie wymagał także, wzorem lat 2017-2019 większej liczby rodzimy produkcji w kinowym TOP 20 - zauważa Mariusz Spisz z zarządu Multikina w rozmowie z serwisem Wirtualne Media.
Eksperci z czołowych kin podkreślają, że w 2022 roku frekwencja w kinach może przekroczyć 40 mln osób. - Według danych serwisu boxoffice.pl oraz naszych analiz frekwencja w 2022 roku osiągnie ponad 70 proc. frekwencji z rekordowego 2019 roku i sprzedaż biletów kinowych w Polsce będzie oscylować wokół 42-44 mln - wyjaśniaMariusz Spisz.
Jak się okazuje, na wynik potwierdzający to, iż widzowie na dobre powrócili do polskich kin złożyły się premiery wielkich kinowych hitów, jak m.in. "Top Gun: Meverick", "Listy do M. 5", "Minionki: wejście Gru" oraz "Sing 2". Choć warto oczywiście zaznaczyć, że na negatywną frekwencją w kinie wpłynęły też ważne wydarzenia na świecie, takie jak chociażby niedawny Mundial. Sytuacja poprawiła się nieco w grudniu, gdy do kin wszedł "Avatar: Istota wody". W pierwszy weekend od jego wyświetlenia, nowe dzieło Jamesa Camerona obejrzało 507 tysięcy widzów.
Hollywoodzkie produkcje z pewnością pomogą kinom w 2023 roku
2022 rok nie był zły dla polskich kin, jednak nie aż tak dobry, jak przed pandemicznymi czasami. W 2017 roku w kinach sprzedano 56,5 mln biletów, z kolei w 2018 roku - 59,7 mln. W 2019 roku - prawie 61 mln.
Aby jeszcze bardziej poprawić finansowe wyniki, potrzebna jest w 2023 roku większa ilość hollywoodzkich produkcji. Warto być jednak dobrej myśli co do wyników finansowych w przyszłym roku. Dobry start branży z pewnością zapewni kinom nowy "Avatar", a także takie tytuły jak m.in. "Babilon", "Strażnicy galaktyki vol. 3" oraz "John Wick 4".