"Babilon" z Margot Robbie finansową klapą. Kina świecą pustkami
"Babilon" to głośny film z udziałem takich gwiazd jak m.in. Margot Robbie oraz Brad Pitt, określany przez krytyków jako "kokainowa jazda bez trzymanki". Mimo szumnych zapowiedzi, po pierwszych czterech dniach od wyświetlania, produkcja Damiena Chazelle'a nie kwalifikuje się jako kasowy hit. Film zarobił zaledwie 5,3 mln dolarów.
"Babilon" był szumnie zapowiadanym filmem z udziałem Margot Robbie i Bradem Pittem w rolach głównych. Pojawiły się nawet dwa zwiastuny: jeden oficjalny, drugi niegrzeczny, określany jako "kokainowa jazda bez trzymanki".
Fabuła skupia się na okresie przejścia z kina niemego do filmów z dźwiękiem, które zmieniło obraz ówczesnego Hollywood. Z kolei Los Angeles rozrastało się wtedy w ogromną metropolię.
"Babilon" okazał się finansową klapą
O filmie rozpisywano się, że będzie on "rozpustną i szaloną imprezą", o czym chętnie wspominała również Margot Robbie w wywiadzie dla "Variety".
To niezwykle rozpustna, szalona i dzika impreza, na której wiele osób nie miało nic na sobie lub miało bardzo mało. Było bardzo ostro. Nagle pomyślałam: 'To nie ujdzie nam na sucho!" I naprawdę się wówczas przeraziłam. Nie miałam pewności, czy wolno nam to pokazać
- mówiła aktorka.
Jak się okazuje, ekranowa dzika impreza nie przekonała widzów, którzy nie wbili do kin drzwiami i oknami. Od pierwszych czterech dni od wyświetlenia obrazu, "Babilon" zarobił tylko 5,3 mln dolarów. Warto dodać, że w tym samym czasie "Avatar: Istota wody" zarobił aż 90 mln dolarów".
Film Chazelle'a kosztował 80 mln dolarów. Choć pieniędzy na niego poszło całe mnóstwo, film zbiera sporo krytycznych recenzji. Nie brakuje takich określeń, jak m.in "płonący bałagan" czy "tonalna katastrofa".
"Babilon" miażdżony przez krytyków
Choć warto też dodać, że choć w mniejszości, to jednak nowy film Chazelle'a zbiera też pochwały. Bardzo ambitny projekt, zrealizowany z miłości do kina - pisał na Twitterze krytyk filmowy Scott Menzel.
Inna opinia o filmie tak wybrzmiewa: Ekstrawaganckie, dekadenckie i zachwycająco pyszne. Olśniewająca, oszałamiająca kakofonia obłąkanej deprawacji".
Warto dodać, że "Babilon" nominowany jest do Złotych Globów w pięciu kategoriach. Polscy widzowie będą mogli wyrobić sobie o nim zdanie już 20 stycznia 2023 roku, gdyż właśnie wtedy "Babilon" trafi do polskich kin.