REKLAMA

Przed Netfliksem ostatnia prosta. Serwis niedługo powalczy o tytuł lidera rynku VOD w Polsce

Po rekordowych wynikach Netfliksa w skali globalnej okazuje się, że serwis w ostatnich miesiącach także umocnił swoją pozycję w Polsce. Czy wkrótce będziemy mieć nowego lidera VOD?

Popularność VOD
REKLAMA
REKLAMA

Dzisiejszy dzień rozpoczęliśmy od informacji o rekordowych wynikach Netfliksa za czwarty kwartał 2018 roku. Serwis zdołał przyciągnąć aż 8,84 mln nowych subskrybentów, co przewyższyło wszelkie wcześniejsze prognozy analityków na świecie. Wraz z wynikami w notce do swoich inwestorów firma jawnie i mocno lekceważąco wypowiadała się na temat swoich rynkowych konkurentów, takich jak HBO czy Hulu.

Netflix także w Polsce ucieka większości konkurencji.

Wyniki cyklicznego badania Gemius/PBI, podane przez portal Wirtualnemedia.pl wskazują, że międzynarodowy gigant VOD zaczyna sobie coraz śmielej poczynać u nas. Obecnie Netflix jest drugim najpopularniejszym serwisem VOD w Polsce. W grudniu zeszłego roku domenę odwiedziło łącznie ponad 3,3 mln realnych użytkowników. Tym samym udało mu się prześcignąć takich potężnych graczy, jak CDA premium, player.pl od TVN-u, czy dział wideo wp.pl.

A to nie lada wyczyn, bo zaledwie pół roku wcześniej, w sierpniowej edycji badania, Netflix plasował się na piątej pozycji w analogicznym zestawieniu. Wtedy w Polsce na topie były wspomniane wyżej serwisy. Jak wydać serwisowi sygnowanemu czerwonym „N" wystarczyło kilka miesięcy, by sięgnąć po tytuł wicemistrza w kategorii najpopularniejszych serwisów VOD.

Król polskiego rynku nadal jednak nie został zdetronizowany.

Przeciwnie do globalnej sytuacji, w Polsce Netflix musi się jednak jeszcze trochę postarać, żeby wspiąć się na sam szczyt. Od dłuższego czasu niekwestionowanym liderem w Polsce jest serwis VOD.pl. Tylko w grudniu miał ponad 4 mln realnych użytkowników. Warto wspomnieć, że vod.pl zrezygnował niedawno z modelu subskrypcyjnego dostępu do umieszczanych na nim treści. Z kolei Netflix swojej rygorystycznej polityki płatności na pewno nie zmieni w najbliższej przyszłości.

VOD.pl z serwisem Reeda Hastingsa wygrywa także pod względem średniego czasu korzystania z platformy. Przeciętny użytkownik spędzał jednorazowo na stronie vod.pl 34 minuty. W przypadku Netfliksa ten czas maleje zaledwie do niecałych 11 minut (!). Ten zaskakujący wynik jest prawie najgorszym w całym zestawieniu, gorzej tylko wypadł dział wideo wp.pl.

Niskie czasy korzystania to przypadłość płatnych VOD w Polsce.

Na pierwszy rzut oka, tak niski wynik Netfliksa może niepokoić. Jednak warto zauważyć, że podobną tendencję można zaobserwować zarówno w przypadku HBO GO, dla którego średni czas korzystania to trochę ponad 12 minut, jak i Showmaksa, na którym użytkownicy spędzali średnio 17 minut. Wszystkie trzy serwisy niewiele się różnią w tej kwestii.

Źródeł takiej sytuacji powinniśmy upatrywać w samych założeniach ich funkcjonowania. Wszystkie trzy są w pełni płatnymi serwisami. Pozostałe serwisy  widniejące w zestawieniach są albo całkowicie bezpłatne, albo działają w modelu hybrydowym, posiadając zarówno część płatną, jak i bezpłatną. Stąd też możemy  domniemywać, że część użytkowników, którzy odwiedzili wszystkie trzy serwisy, nie posiadała konta, na które mogli się zalogować i nie zdecydowała się na rejestrację. Taka sytuacja paradoksalnie zwiększa liczbę realnych użytkowników, którzy weszli w interakcję ze stroną serwisu, ale zmniejsza średni czas korzystania z niej.

Netflix swoją drogą, ale gdzie na mapie popularności serwisów VOD w Polsce jest HBO GO?

Polski rynek i odnotowany postęp Netfliksa to wręcz modelowy przykład sprawdzającej się polityki firmy. Jednak wiele osób wciąż porównuje serwis do HBO, zwłaszcza gdy mowa o jakości treści produkowanych przez obie firmy. Netflix wyraźnie chciałby przekonać cały świat, ale też chyba i siebie, że HBO nie jest już dla niego konkurencją. Jednak szczerze mówiąc, nie lekceważyłabym telewizji z tak dużym dorobkiem kulturowym. Szczególnie że także i do niej w końcu docierają zmiany. A Polski rynek jest tego świetnym przykładem.

Wprawdzie w najnowszym zestawieniu HBO GO zajmuje dopiero ósmą pozycję wśród najpopularniejszych serwisów VOD w Polsce pod względem liczby realnych użytkowników, to jednak strona zanotowała spore wzrosty. W porównaniu do grudnia 2017 roku serwis zanotował ponad dwukrotne wzrosty w liczbie użytkowników i odsłon. Skąd taka sytuacja? Można tutaj wymienić choćby popularny serial „Ślepnąc od świateł”, który mógł sobą przyciągnąć nowych użytkowników. Jednak chyba największą rewolucją było uwolnienie na wiosnę zeszłego roku HBO GO jako samodzielnego serwisu niezależnego od telewizji.

Showmax pikuje w dół.

Ostatnim fenomenem tej edycji badania są rekordowo niskie wyniki Showmaksa. Serwis w porównaniu do analogicznego okresu rok wcześniej stracił ponad połowę swoich użytkowników i odsłon. Chociaż trudno się chyba dziwić takiej sytuacji. W końcu wycofywanie się z rynku niesie za sobą konsekwencje takie jak ucieczka użytkowników w inne, atrakcyjniejsze zakątki internetu.

REKLAMA

Najnowsza edycja badania pokazuje, że popularność VOD w Polsce będzie tylko rosła.

Z miesiąca na miesiąc rosną zasięgi, użytkownicy i odsłony stron z treściami VOD. Polacy coraz chętniej oglądają treści audiowizualne za ich pomocą i nic nie wskazuje na to, aby trend w najbliższych miesiącach miał się zmieniać.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA