Premiery gier na Androida, iOS oraz Windows Phone - Asphalt Overdrive, Just Dance Now i nowe Anomaly!
Ten tydzień obrodził w naprawdę ciekawe produkcje. Każdy wiodący system operacyjny dostał świetne mobile aplikacje, które naprawdę wypada ograć. Przed wami najciekawsze premiery gier na Androida, iOS oraz Windows Phone końca września:
WINDOWS PHONE
Kolejna odsłona najpopularniejszej mobilnej gry wyścigowej w końcu zadebiutowała. Asphalt Overdrive nie jest jednak tym, czego wielu z nas mogło się spodziewać. Zamiast pełnoprawnej kontynuacji świetnego, niesamowicie odrealnionego Airborne dostaliśmy wariację gatunku endless run. Tym razem zadaniem gracza jest proste zmienianie pasów podczas ucieczki przed policją. Ogromne rozczarowanie, które w dużym stopniu rekompensuje świetna warstwa wizualna oraz kliamat nawiązujący do lat 80, wczesnej muzyki elektronicznej, filmu Drive oraz twórczości Kavinsky’ego. Aplikacja jest darmowa, debiutując na wszystkich wiodących systemach operacyjnych. Można.
Knock Knock zapukało do sklepu Windows Phone po tym, jak wylądowało w Google Play oraz iTunes App Store. Płatna gra jest jedynym w swoim rodzaju logicznym tworem przygodowym. Coraz częściej obecny w grach wątek bezsenności oraz lunatykowania został okraszony elementami bardzo mrocznej baśni, wykonanej na „burtonowską” modłę. Aplikacji nie można odmówić klimatu. Kiedy grałem w nią na komputerze osobistym od razu pomyślałem, że ta doskonale sprawdziłaby się na dotykowych ekranach. No i słowo ciałem się stało. Ogromnym plusem aplikacji jest to, że ta dobrze działa nawet na urządzeniach z 512 megabajtami pamięci RAM na pokładzie.
ANDROID
Popularna polska seria Anomaly powraca, wywracając dotychczasowy koncept do góry nogami. Tym razem gracz stanie po stronie złych i niedobrych kosmitów, gnębiąc karawany dzielnych, ludzkich wojaków przyszłości. Nie ma się co oszukiwać – chyba wszyscy na to czekaliśmy. Po Anomaly 1 oraz Anomaly 2 Defenders to strzał w dziesiątkę, będący odpowiednim zwieńczeniem oraz odświeżeniem niezwykle popularnej serii od 11bit Studios. Polacy po raz kolejny stworzyli przepiękną graficznie grę o ogromnych pokładach grywalności. Zdecydowanie warte tych 12 złotych bez jednego grosza. Zwłaszcza, o ile lubi się gatunek tower defence. Niestety, aplikacja daje ogromny wycisk wszystkim słabszym urządzeniom mobilnym.
Tego jeszcze nie było. Popularna seria gier tanecznych właśnie trafiła na ekrany przeglądarek internetowych oraz mobilnych urządzeń. Dzięki Just Dance Now tańczyć może każdy, chociaż nie każdy powinien. Tym razem kontrolerem staje się sam smartfon, który potrafi być zaskakująco precyzyjny. Oczywiście o ile nie oczekujecie cudów. Naśladowanie profesjonalnych tancerzy na ekranie laptopa to doskonała i męcząca zabawa. Cieszy, że w Ubisofcie pomyśleli również nad trybem dla wielu graczy. Oczywiście aplikacja ocieka wbudowanymi mikro-transakcjami, ale to chyba nikogo nie dziwi. Bardzo oryginalna oferta, w sam raz na domówkę. Kinect leci do szafy!
iOS
Niestety, po raz kolejny Elektronicy zmuszają nas do rozgrywania trybu Ultimate Team. Jasne, doskonale rozumiem, że to aktualnie najbardziej popularny i najczęściej wybierany przez graczy sposób na rozgrywkę. Mimo wszystko z chęcią zapłaciłbym za klasyczną drogę menedżera albo gwiazdy. Marzy mi się starsza, dotykowa FIFA, w jaką zagrywałem się kilka lat temu. Niestety, wciąż muszę na nią poczekać. Póki co esencją mobilnej aplikacji jest zbieranie kart FUT, co na pewno ucieszy większość miłośników kopanej, ale nie takie dinozaury jak mnie. Chyba nikogo również nie zdziwi, że mobilna FIFA darmowa jest jedynie z nazwy.
W iTunes App Store zadebiutował kolejny przedstawiciel popularnego mobilnego gatunku tower defence. Czym Cursed Treasure 2 wyróżnia się na tle powtarzalnej, zjadającej własny ogon reszty? Zdecydowanie tryskającą kolorami, piękną i klimatyczną oprawą wizualną oraz niską ceną. Cursed Treasure 2 to doskonałe rzemiosło. Jeżeli macie ochotę na kolejnego „towera” i rozglądacie się za czymś tanim i ciekawym – to wasz strzał w dziesiątkę.