Premiery gier na smartfony i tablety #14 - świetny X-COM, piękny Leo i króliki za darmo
W tym tygodniu posiadacze każdego mobilnego systemu operacyjnego znajdą coś dla siebie. Miłośnicy zielonego robota w końcu doczekali się naprawdę wielkiego tytułu - X-COM: Enemy Unknown. Użytkownikom sprzętów Apple niespodziewanie wyrosła jedna z najlepszych gier platformowych tego roku. Z kolei osoby przywiązane do kafli Microsoftu mogą liczyć na darmowe króliki oraz bardzo dobrą grę logiczną. Przed Wami premiery gier na smartfony i tablety z ostatniego tygodnia:
WINDOWS PHONE
Rabbids Big Bang za darmo
Chociaż gra Ubisoftu z charakterystycznymi gryzoniami znajduje się w sklepie Windows Phone od dłuższego czasu, teraz jest w pełni darmowa. Aplikacja to jedna z tysięcy wariacji Angry Birds: Space, jakie można spotkać na mobilnych platformach.
Tytuł Franzuców wyróżnia solidne wykonanie, trójwymiarowa grafika i modele postaci oraz humor, który od zawsze był rozpoznawczym znakiem białych, szalonych długouchych. Warto dać szansę.
King's Bounty: Legions
Ten tytuł to bodaj pierwsza tak rozbudowana gra strategiczna dla mobilnego systemu Microsoftu. Ważąca niemal 300 megabajtów, darmowa i oparta na mikrotranskacjach produkcja skupia się na turowych potyczkach, jakie możecie pamiętać ze stacjonarnego King’s Bounty. Niestety, bez sprzężenia tytułu z kontem Facebook wiele nie osiągniemy.
Udany tryb rywalizacji z innymi graczami wymaga obnażenia się z sekstetów na portalu Zuckerberga. Boli także zablokowanie dostępu do tej aplikacji posiadaczom urządzeń z 512 megabajtami RAMu. King's Bounty: Legions zdecydowanie nie wygląda na grę takiego kalibru, aby ten 1 gigabajt był bezwzględnie wymagany.
King's Bounty: Legions w sklepie Windows Phone, Google Play oraz iTunes App Store
Another Case Solved
Zdecydowany must have dla wszystkich posiadaczy smartfonów z Windows Phone i 1 gigabajtem pamięci RAM! Ważące 130 megabajtów Another Case Solved to bardzo solidny przedstawiciel logicznych gier detektywistycznych. W dodatku całkowicie za darmo!
Ładna, bajkowa oprawa graficzna oraz polska wersja językowa aż proszą się o zainstalowanie i przetestowanie. Gwarantuję Wam – nie będziecie rozczarowani. No, nareszcie mamy w co grać na urządzeniach z Windows Phone 8!
ANDROID
X-COM: Enemy Unknown
Posiadaczom Androida przyszło czekać na ten tytuł naprawdę długo. W końcu jest! Jedna z najlepszych turowych strategii, jakie pojawiły się na rynku w ostatnich latach, teraz zmieści się do naszej kieszeni. Pal licho, że posiadacze sprzętów Apple mogą prowadzić swój oddział X-COM od dłuższego czasu. Dla produkcji takiego kalibru naprawdę warto było czekać.
Zwłaszcza, że mówimy o bezkompromisowej konwersji w skali (prawie) 1:1. Ogrom możliwości, wiele godzin zabawy, wymagająca i satysfakcjonująca rozgrywka oraz bardzo miła dla oka strona wizualna… Uwierzcie mi, gra Firaxis naprawdę jest warta tych 37 złotych, które właśnie Was zatkały. Drogo, ale to inwestycja na tygodnie!
X-COM: Enemy Unknown w sklepie Google Play oraz iTunes App Store
Defender of the Crown
Do teraz pamiętam ten tytuł. Ogrywałem go na Commodore 64 i muszę z bólem przyznać – produkcja mnie przerosła. Nawet teraz, w ponad 20 lat od pierwotnej premiery tego tworu, sam do końca nie wiem, czym on jest. Z jednej strony mamy elementy przynależące do strategii. Z drugiej – składowe takie jak walka oraz interakcje.
Tak czy inaczej, Defender of the Crown od zawsze było produkcją jedyną w swoim rodzaju. Teraz tytuł powraca pod postacią mobilnej aplikacji, od której zakręci się łezka w oku niejednego gracza. Gdyby nie długa kolejka gier do recenzji, zamknąłbym się z tym tytułem na kilka dni i zafundował sobie wspaniałą wycieczkę do przeszłości.
Beach God
Najwyższy czas na coś w pełni darmowego. Beach God to jedna z tych gier, którą nienawidzimy, której wstydzimy się przy znajomych i która wciąga po same uszy. Wcielając się w rolę nieznajomego podrywacza, prężymy muskuły przed kolejnymi białogłowymi przechodzącymi obok.
Jeżeli jakaś dama zauważy nas bez napiętych bajcepsów – wszystkie starania legną w gruzach. Żeby nie było zbyt łatwo, próźny protagonista nie może sobie pozwolić na zbyt długie prężenie się bez ustanku. W końcu nawet podrywacze potrzebują chwili odpoczynku. Aplikacja z cyklu tych hipnotyzujących, od których chorujemy na syndrom „jeszcze jednego podejścia”.
iOS
Leo's Fortune
Tytuł bez wątpienia przyciąga warstwą wizualną. Fotorealistyczne lokacje w tej grze platformowej sprawią, że będziecie zbierać szczękę z podłogi naprawdę długo. Aplikacja nie jest jedynie pustą wydmuszką. Posiada również bardzo miły model rozgrywki, podczas której przyjdzie nam sterować futerkową, wąsatą kulką. Ilość detali, płynność, świetnie odwzorowana fizyka oraz naprawdę kapitalne sterowanie – czego chcieć więcej?
Cóż, może nieco niższej ceny. Leo's Fortune kosztuje na ten moment 5 dolarów. Chociaż to nie majątek, dla wielu graczy bariera będzie nie do przeskoczenia. Szkoda, ponieważ mówimy o platformówce z samego szczytu najwyższej półki. Wybitne rzemiosło i wizualna orgia.
Soccer Rally 2
Polacy uwielbiają piłkę nożną. Nie jest również tajemnicą, że pasjonujemy się samochodami. Co za problem, aby połączyć sport z wielbionymi maszynami? Właśnie z takiego założenia wyszli twórcy darmowego Soccer Rally 2.
Udając, że nie widzicie wyrazu „soccer” w tytule, naprawdę możecie dać szansę temu pokrętnemu tworowi. Koncept na grę jest równie oryginalny co grywalny, zwłaszcza, kiedy mierzymy się ze znajomym. Walka na jednym tablecie nie należy do najbardziej komfortowych, ale wyzwala autentyczne demony sportu i rywalizacji. Wrruum, wruum i gol.
Soccer Rally <a href="" target="_blank">w sklepie iTunes App Store oraz Google Play