Chiny cenzurują odcinek specjalny „Przyjaciół”. „Spotkanie po latach” bez bezwstydu i bezeceństw
„Przyjaciele: Spotkanie po latach” są w Chinach na cenzurowanym. Największe platformy streamingowe postanowiły usunąć z programu gorszące ich zdaniem fragmenty. Wśród nich znalazły się występy BTS, Lady Gagi, Justina Biebera, czy wypowiedzi przedstawicieli społeczności LGBT.
UWAGA! Tekst może zawierać spoilery dotyczące odcinka „Przyjaciele: Spotkanie po latach”
Czekaliśmy i czekaliśmy, aż w końcu dosłownie chwilę temu pojawił się odcinek specjalny „Przyjaciół”. Tytułowe spotkanie odbyło się w, nomen omen, przyjacielskiej atmosferze. Obsada bawiła się świetnie, a Jennifer Aniston i David Schwimmer zdradzili nam całą prawdę o związku Rossa i Rachel. Nie zabrakło wspominków z czasów realizacji serialu, ale w trakcie pojawiło się też mnóstwo gości i wyrazów miłości do kultowego dzisiaj sitcomu od fanów z różnych zakątków świata. Jak się jednak okazuje nie wszyscy widzowie mogli czerpać pełną przyjemność z oglądania reunionu.
Jak podaje Variety, platformy streamingowe w Chinach ocenzurowały odcinek specjalny „Przyjaciół”, skracając go o sześć minut. Usunięto z niego chociażby wypowiedzi zespołu BTS, homoseksualnych fanów serialu, odniesienia do oddawania moczu, czy ujęcia Matta LeBlanca w samej bieliźnie. Uznano bowiem, że nie są one odpowiednie dla lokalnej społeczności.
BTS, Lady Gaga i Justin Bieber zostali ocenzurowani w Chinach
Wypowiedzi zespołu BTS trafiły pod cenzorskie nożyczki, ponieważ w zeszłym październiku boysband podpadł chińskim nacjonalistom, kiedy to jego członkowie odbierali nagrodę za swój wkład w poprawę relacji amerykańsko-koreańskich. Nie wspomnieli bowiem wtedy o poświęceniu chińskich żołnierzy podczas wojny koreańskiej.
Ich los podzieliła również Lady Gaga, której w odcinku specjalnym „Przyjaciół” przyszło razem z Phoebe odśpiewać znany z serialu hit Smelly Cat. Wszystko przez to, że piosenkarka w 2016 roku spotkała się z Dalai Lamą, uważanym przez chińskie władze za niebezpiecznego separatystę.
Jakby tego było mało, widzowie nie mogli również zobaczyć Justina Biebera w stroju ziemniaka. Pekin w 2017 roku zakazał bowiem piosenkarzowi występować w Chinach ze względu na serię „niewłaściwych zachowań, zarówno na scenie jak i poza nią”. Chodziło m.in. o artystę fotografującego się podczas wizyty w kontrowersyjnej Yasukini Jinja - tokijskiej świątyni poświęconej duchom żołnierzy, którzy polegli w służbie cesarza Japonii.
Chiny cenzurują LGBT
Użytkownicy chińskich platform streamingowych nie usłyszeli też wyznania niemieckiego fana serialu Ricardo, który przyznał się do homeksualizmu i powiedział, że „Przyjaciele” dali mu poczucie przynależności do wspólnoty. Serwis Youku usunął również scenę z lesbijkami będącymi miłośniczkami produkcji.
W ostatnich miesiącach cenzura w Chinach się nasiliła. Odpowiadają za nią same platformy streamingowe, które ulegają społecznym i rządowym naciskom, aby „oczyszczać” działania niemoralnej branży kulturalno-rozrywkowej. Widzowie nieraz sprzeciwiają się takiemu podejściu i w tym wypadku odcinek „Przyjaciele: Spotkanie po latach” obejrzeli dzięki pirackim wersjom produkcji lub korzystając z mniejszych serwisów VOD, które nie usuwały żadnych fragmentów.