REKLAMA

Aktor z "Listów do M." usłyszał wyrok. Za nękanie pracownika trafi do więzienia

Rafał I., aktor i celebryta, który pojawił się w popularnych polskich produkcjach, takich jak "Listy do M.", "Underdog" czy "365 dni" stanął przed sądem. Mężczyzna usłyszał zarzut nękania i zastraszania swojego byłego pracownika, za co Sąd Okręgowy w Suwałkach skazał go na karę 1,5 roku pozbawienia wolności. Sprawę skomentował Tomasz Oświeciński.

rafal i listy do m wiezienie
REKLAMA

Serwis Gazeta.pl poinformował, że 17 października 2024 r. 42-letni Rafał I. stanął przed obliczem sądu. Wcześniej celebryta usłyszał zarzut zastraszania swojego byłego pracownika, Dawida K., na którym miał wymusić podpisanie fikcyjnej umowy na pożyczkę. Całemu zajściu towarzyszyła grupa zamaskowanych mężczyzn. "Oskarżony uporczywie nękał i prześladował pokrzywdzonego, zastraszając go i obrzucając oskarżeniami o donosicielstwo" - mówił sędzia. Rafał I. do końca procesu utrzymywał, że jest niewinny.

REKLAMA

Rafał I. usłyszał wyrok. Sprawę aktora i celebryty skomentował Tomasz Oświeciński

Półroczny proces Rafała I. został zakończony, a sędzia wydał wyrok. Drugoplanowy aktor, znany z takich produkcji jak "Listy do M.", "Underdog", "365 dni" czy "Dziewczyny z Dubaju", za "uporczywe nękanie i prześladowanie" swojego byłego pracownika, Dawida K. został skazany na 1,5 roku pozbawienia wolności. Mężczyzna musi ponadto zapłacić 15 tys. odszkodowania. "Czuję, że mogę przestać się bać - cieszę się, że sprawiedliwość wygrała" - mówił Dawid K., który był obecny na sali sądowej.

Do sprawy odniósł się również sam oskarżony, który przesłał serwisowi Fakt oświadczenie. "Nigdy nikogo nie okradłem i nie dokonałem na nikim rabunku" - cytuje słowa Rafała I. Fakt. "To jest wbrew moim zasadom i wbrew mojemu wychowaniu, jakie otrzymałem od rodziców. Całe życie staram się być dobrym człowiekiem i pomagać ludziom, wspierać słabszych i udzielać się charytatywnie".

Sprawę Rafała I. skomentował na Instagramie Tomasz Oświeciński - aktor stwierdził, że kłopoty gwiazdora, którego nazwał ulubieńcem widzów, zaczęły się już wcześniej. "Choć często grał role bandytów czy ochroniarzy, w rzeczywistości wielu wspominało go jako miłego człowieka. Czasem jednak rzeczywistość przerasta fikcję" - stwierdził gorzko. Oświeciński podkreślił, że w minionym roku mężczyzna został oskarżony o rozbój, kiedy w towarzystwie zamaskowanych napastników próbował zmusić Dawida K. "do podpisania fikcyjnej umowy pożyczki". Swój wpis zakończył słowem: "#karma".

Rafał I. swoją karierę zaczynał od występu w teledyskach Tomasza Niecika, gwiazdora diso polo. Początkowo pojawiał się również w reklamach, a z czasem jego postura zapewniła mu role twardzieli w popularnych polskich produkcjach. Mężczyzna pojawił się nie tylko w "Listach do M." jako właściciel psa czy w "365 dniach" jako ochroniarz Laury - można go było zobaczyć również w "Wojnie polsko-ruskiej", "Wkręconych", "Drogówce" czy "Volcie".

REKLAMA

O popularnych sprawach sądowych czytaj w Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA