REKLAMA

"Rolnik szuka żony" traci widzów. Dlaczego?

"Rolnik szuka żony" doczekał się już aż dziewięciu edycji. Choć program wciąż cieszy się ogromną popularnością widzów, to jednak ten sezon był słabiej oglądany, niż poprzedni. Dziewiątą edycję "Rolnika" oglądało średnio 2,72 mln osób. W porównaniu do ósmej program TVP stracił 710 tys. widzów. Czyżby format powoli przejadał się, a widzowie byli już znudzeni fabułą programu?

Rolnik szuka żony
REKLAMA

9. sezon "Rolnik szuka żony" za nami. Rolnicy całkiem nieźle poradzili sobie w programie i aż czterem z pięciu panów udało się stworzyć pary. Mimo sporej oglądalności programu TVP, "Rolnik szuka żony" traci widzów. Jak doniósł serwis Wirtualne Media, dziewiąty sezon oglądało średnio 2,72 mln osób. Jak się okazuje, w porównaniu do ósmej edycji, emitowanej w takim samym okresie, w ubiegłym roku show TVP stracił 710 tysięcy widzów. Z kolei najchętniej oglądanym odcinkiem był ten finałowy, z niedzieli 27 października. Zgromadził on przed telewizorami 3, 28 mln oglądających.

REKLAMA

"Rolnik szuka żony" traci widzów. Widzowie znudzeni formatem TVP?

Czyżby spadek fanów "Rolnika" związany był z tym, że program powoli się przejada? Niewykluczone, że tak, tym bardziej, że teraz prawie każda stacja ma w swojej ofercie program o damsko-męskiej tematyce. Jest "Love Island", "Hotel Paradise" czy "Ślub od pierwszego wejrzenia". "Rolnik szuka żony" jest co prawda zupełnie innym programem, niż te wymienione, jednak pamiętajmy, że na antenie TVP gości już dość długo, bo od 2014 roku. Być może taka formuła po prostu znudziła się widzom. Niewykluczone, że ludzie mają już też dość zachowań niektórych uczestników. Prawie w każdej edycji można zobaczyć osobę,, która jest niezdecydowana i nie wie, czego chce.

REKLAMA

Ludzie mają dość niektórych zachowań rolników?

W obecnej, 9. edycji był to 28-letni Mateusz, który w programie nie znalazł swojej wybranki. Bohater "Rolnika" podpadł też widzom, a to za sprawą osobliwych oczekiwań wobec kandydatek. W jednym z odcinków podkreślił, że dostaje od dziewczyn "za mało kontaktu fizycznego", a "sama rozmowa to nie wszystko". Zresztą wszystkie trzy dziewczyny Mateusz odesłał z kwitkiem do domu. Między nimi było pełno nieporozumień, niedopowiedzeń i nawet oskarżeń, jakoby kandydatki były ze sobą w zmowie przeciwko rolnikowi. Na razie nie wiadomo, czy powstanie kolejna edycja "Rolnika". Póki co TVP nie ogłosiła castingów do programu.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA