REKLAMA

Sansa Stark w ostatnim sezonie „Gry o tron” zmieni ubiór. Nowy strój będzie godzien prawdziwej wojowniczki

Nad Winterfell zbierają się groźne chmury. Bohaterowie szykują się do największej bitwy w historii serialu. Jednak jak twierdzi Sophie Turner, nowa zbroja Sansy Stark ma szansę ochronić bohaterkę.

sansa stark zbroja
REKLAMA
REKLAMA

8. sezon „Gry o tron” ma powrócić na antenę HBO i HBO GO już za mniej niż dwa miesiące. I chociaż w kwietniu nasz świat będzie zapewne rozkwitał piękną wiosną, Winterfell zastaniemy podczas mrocznej zimy. Do tego czasu twórcy serialu i studio produkcyjnie starają się szczelnie utrzymywać wszelkie sekrety dotyczące finału. Jak na razie pokazuje praktyka, najsłabszym ogniwem przed premierą są do tej pory aktorzy.

Sophie Turner rozmawiała o nowym dodatku w garderobie Sansy Stark.

Aktorka w wywiadzie dla Entertainment Weekly ujawniła drobny sekret dotyczący jej postaci. Otóż Pani Winterfell w 8. sezonie dostała nową stylizację. A jest nią zbroja.

To pierwszy raz, kiedy nosiłam zbroję. Podobał nam się pomysł na nią, jako ubioru, który ma ochraniać. [Sansa] sama ją sobie zapina. Chciałam, żeby miała więcej zbroi na sobie i żeby była bardziej wojownicza. Ona jest takim wojownikiem Winterfell.

Na tę chwilę muszą nam wystarczyć same deklaracje aktorki. Na niedawno ujawnionych pierwszych zdjęciach z 8. sezonu próżno szukać choćby skrawka omawianego kostiumu. Magazyn jednak opisuje, że nie będzie to strój pokroju tych, do których przyzwyczaili nas Jaime Lannister czy nawet Birenne z Tarthu. Zbroja Sansy Stark ma być zrobiona z kruczoczarnej, grubej skóry lub innego, podobnego materiału.

Oprócz walorów estetycznych Sansa Stark i jej nowa zbroja może podpowiadać, co zobaczymy w nadchodzących odcinkach.

Przy okazji omawiania decyzji kostiumowych w produkcji warto zwrócić uwagę na rzucone trochę mimochodem słowa aktorki. Sansa Stark nigdy wcześniej nie była widziana w serialu w zbroi. Przez lata trwania produkcji wiele razy zmieniała styl, w który się przyodziewała. Jednak dopiero w finałowym sezonie nastały tak mroczne czasy, że nawet dama będzie zmuszona przywdziać bojowe szaty.

Znając także przywiązanie Starkówny do swojego rodzinnego domu, możemy podejrzewać, że Sansa przywdziała zbroję, by bronić swojego dziedzictwa. Istnieją więc szanse, że będziemy mogli oglądać dużo Winterfell w ostatnich odcinkach „Gry o tron”. Być może ostateczna bitwa między światem ludzi, a nieumarłych stoczy się właśnie w okolicach północnego domu Starków.

Zbroja bohaterki to także uosobienie jej dojrzałości.

Najstarsza córka Neda i Catelyn Stark na samym początku przygody była kreowana na rozkapryszoną księżniczkę. Z biegiem czasu wyrosła na wyniosłą damę. Jednak zapędy wojownicze zawsze charakteryzowały jej młodszą siostrę, Aryę. Tymczasem swego rodzaju poświęcenie, które Sansa będzie musiała dosłownie założyć na swoje barki, jest też pewnym świadectwem charakteru. Bohaterka, przywdziewając zbroję, weźmie czynny udział w walce o swój dom i przyszłość.

REKLAMA

Niezależnie od tego, jak potoczy się historia, Sansa Stark i jej zbroja zwiastują prawdziwie epickie zakończenie „Gry o tron”.

Serial powróci z finałowymi odcinkami już 15 kwietnia na antenę HBO i HBO GO.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA