REKLAMA

Marvel stworzy film z azjatyckim superbohaterem. Kim jest Shang-Chi?

A to mała niespodzianka. Marvel stawia na różnorodność etniczną zarówno przed, jak i za kamerą. Mamy dostać pierwszy film od studia z azjatyckim herosem.

shang-chi marvel
REKLAMA
REKLAMA

Rehabilitacja po Doktorze Strange’u i postaci granej przez Tildę Swinton? Być może, z pewnością studiu nie będzie można teraz zarzucić whitewashingu. To dlatego, że, jak informuje Deadline, w planach jest Shang-Chi. Jak łatwo można się domyślić, postać jest Azjatą.

Bohater po raz pierwszy pojawił się w komiksach, w grudniu 1973 roku, a został stworzony przez Steve’a Engleharta i Jima Starlina. Była to odpowiedź na cieszący się wówczas wielką popularnością film Wejście smoka z Brucem Lee.

Shang-Chi to syn złoczyńcy znanego jako Fu Manchu.

Od młodych lat był ćwiczony do tego, by stać się żyjącą bronią, w sztukach walki nie ma sobie równych. W końcu jednak zostawia imperium swego ojca za plecami. Emigruje do Nowego Jorku, gdzie zatrudnia się jako sprzątacz na targu rybnym Wu w Chinatown. W pewnym momencie zaprzyjaźnia się z innym znawcą sztuk walki, Dannym Randem. Swoje umiejętności wykorzystuje do walki z przestępczością.

Scenariusz filmu będzie dziełem mającego chińskie korzenie Dave'a Callahama.

W jego dotychczasowym dorobku znajdują się m.in. teksty do Niezniszczalnych, Zombieland 2, czy też mających powstać Wonder Woman 1984 i Spider-Man: Into the Spider-Verse 2. Zatem z opowieściami bazującymi na komiksach, i to zarówno tych ze stajni Marvela, jak i DC, ma już doświadczenie. Reżyser projektu nie został jeszcze wybrany, ale ma on mieć azjatyckie korzenie. Może James Wan, który przecież podobnie jak Callaham ma już w swoim dorobku kino superbohaterskie?

Shang-Chi jest kontynuacją trendu zapoczątkowanego w Czarnej Panterze.

REKLAMA

Obraz Ryana Cooglera przedstawiał afrykańską i afroamerykańską kulturę oraz wrażliwość, a niemal cała jego obsada, wraz z reżyserem i scenarzystą, była czarnoskóra. Celem studia jest zrobienie podobnej rzeczy w odniesieniu do azjatyckiej tradycji. Marvel liczy, że Shang-Chi będzie dla tej grupy etnicznej równie dużym wydarzeniem, co Czarna Pantera dla czarnoskórych widzów. Obraz ma zerwać z wszelkimi stereotypami, które były obecne w graficznym pierwowzorze.

Film nie ma jeszcze wyznaczonej daty premiery, ani obsady.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA