Jeden z najmroczniejszych komiksowych antybohaterów ponownie trafi na ekrany. Po 20 latach nowej adaptacji doczeka się Spawn. We wracającą z piekła postać wcieli się Jamie Foxx.
Kiedy spojrzy się na powstające w ostatnich kilku latach kinowe adaptacje komiksów, we znaki daje się brak prawdziwych antybohaterów. Owszem, dostaliśmy dwa uznane filmy o Deadpoolu, w których znajdziemy brutalne sceny, jednak owe produkcje i cała postać słyną przede wszystkim z ciętego języka i masy żartów. Był też bardzo udany Logan: Wolverine, jednak z uwagi na jego formę trudno mówić, że był to klasyczny film o antybohaterze.
Na szczęście trend wreszcie może się odwrócić. W tym roku zobaczymy Venoma z Tomem Hardym w tytułowej roli. To jednak nie wszystko.
Na srebrne ekrany wróci Spawn, którego zagra Jamie Foxx.
Spawn to jeden z najmroczniejszych antybohaterów w historii komiksów. Jego prawdziwa tożsamość to Al Simmons, były agent amerykańskich służb specjalnych. Gdy staje się niewygodny dla swoich przełożonych, ci decydują się go pozbyć. Po śmierci Simmons zawiera pakt z Malebolgią – wcieleniem szatana. By ponownie zobaczyć żonę, bohater zgadza się sprzedać duszę. Wraca na Ziemię z ubytkami w pamięci i w zdeformowanym ciele z psychoplazmy. Okazuje się jednak, że od jego śmierci minęło kilka lat, a była żona wyszła za jego najlepszego przyjaciela.
Spawn domyśla się, że padł ofiarą manipulacji Malebolgii. Staje się zabójcą na usługach piekła, i to nie byle jakim. Jego nowe ciało daje mu nie tylko ponadprzeciętną siłę i szybkość, ale także możliwość regeneracji i niemal nieśmiertelność. Do tego postać potrafi zmieniać kształty, a nawet się teleportować. Wyposażony w takie umiejętności rozpoczyna brutalne polowanie na wszelkiej maści złoczyńców.
Reżyserią filmu zajmie się Todd McFarlane, twórca komiksów o Spawnie.
Pierwsze zeszyty ukazały się w 1992 roku nakładem Image Comics. Antybohater z miejsca zyskał swoje grono fanów, a pięć lat później przebił się także na ekrany. HBO stworzyło trzy sezony animowanego serialu, który został doceniony przez krytyków i zebrał kilka nagród. Również w 1997 roku swoją premierę miał film Spawn z Michaelem Jai Whitem w tytułowej roli.
McFarlane będzie także autorem scenariusza. W obowiązkach producenckich wspomoże go Jason Blum (Uciekaj!, Naznaczony, Whiplash). Film zostanie stworzony z myślą o kategorii R i nie będzie dysponować dużym budżetem. Reżyser przyznał, że ma już dość origin story, a jego dzieło nie będzie przedstawiać początków antybohatera, choć ma w planach nakręcenie całej trylogii o Spawnie. Nie wiadomo, kiedy możemy spodziewać się premiery filmu.