REKLAMA

Oto ostateczny powód, dla którego Rey pokonała Kylo Rena. To dla was, nieuważni widzowie

Choć w moim odczuciu film „Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy” i jego kontynuacje dość jasno wyjaśniły, dlaczego Rey udało się pokonać ciężko rannego Kylo Rena, wielu odbiorców przez długie lata nie potrafiło przełknąć tego faktu. Teraz kanon „Star Wars” ostatecznie rozwiewają wątpliwości. 

star wars rey kylo ren pojedynek kryształ adam driver gwiezdne wojny
REKLAMA

Uniwersum „Star Wars” dostarczyło nam właśnie kolejny istotny powód, dla którego Rey była w stanie pokonać Kylo Rena podczas ich pierwszego pojedynku w „Przebudzeniu Mocy”. Pomimo braku szkolenia, dziewczynie udało się wygrać ze znacznie bardziej doświadczonym Benem Solo w Bazie Starkiller - wielu widzom trudno było zaakceptować ten fakt również po premierze finałowego epizodu, choć przecież pochodzenie bohaterki i ciężka rana jej przeciwnika (który, przypomnę, chwilę wcześniej zamordował własnego ojca) to dość solidne argumenty „za”. 

Co jeszcze wpłynęło na przewagę Rey?

REKLAMA
Rey vs Kylo Ren

Star Wars: Rey i związek z kryształem Kyber

Nowelizacje trylogii sequeli potwierdzały coś, czego powinien domyślić się przeciętnie uważny widz - Rey w „Przebudzeniu Mocy” była podświadomie bogatsza o większą wiedzę i umiejętności dzięki Force Dyad (Mocy Dwojga), czyli rzadkiemu połączeniu z Benem Solo, którą wyjaśniono w filmie „Skywalker. Odrodzenie”. Nowelizacja opisała to nieco szerzej: Jason Fry podkreślił w niej, że Rey instynktownie była w stanie skorzystać ze szkolenia Kylo, czerpiąc z niego poprzez ich więź - nawet jeśli nie potrafiła jej jeszcze wówczas zrozumieć. Ren sam stworzył to połączenie, wdzierając się do umysłu dziewczyny.

Podobnie inna z książek podkreśla, że kusza Chewbacci poważnie zraniła Solo; dodajmy do tego lekceważące podejście potomka Anakina Skywalkera, który to nie wziął pod uwagę, ze Rey może stanowić dla niego jakiekolwiek zagrożenie. 

Czytaj więcej o Star Wars w Spider's Web:

REKLAMA

Do tego wszystkiego możemy już oficjalnie dołączyć kolejny argument. Otóż przed wydarzeniami w Bazie Rey odnalazła miecz świetlny Anakina, którym posługiwał się także jego syn - Luke. Po dotknięciu broni, bohaterka doznała wizji. Kolejne uzupełnienia kanonu potwierdzają, że do przyszłej Jedi przemówił kryształ Kyber. W komiksie „Star Wars” #35 od Charlesa Soule’a i Madibka Musabekowa, Luke Skywalker spotyka specjalistę od owych kryształów, który odkrywa, że żywe kybery są w stanie komunikować się z użytkownikami Mocy - rozmawiać z nimi i wzywać tych, którzy są w stanie się dostroić i wysłuchać (dlatego też Maz Kanata stwierdziła, iż miecz „wołał” Rey). Gdy zatem bohaterka w końcu odpowiedziała na wezwanie broni, stworzyła potężną więź z kryształem, która również pomogła jej pokonać Rena. 

Luke Skywalker również związał się z kamieniem we wspomnianym komiksie - po tym, jak Jedi doświadczył własnej wizji, przeźroczysty kryształ zmienił kolor na zielony. Nie trzeba chyba dodawać, że więź Kylo z rozbitym, niestabilnym kryształem była znacznie słabsza - podobnie jak niepewne było jego zaangażowanie w Ciemną Stronę. Dobro wciąż tkwiło w sercu Bena Solo, który ostatecznie się przecież nawrócił.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA