Przy kręceniu kolejnej serii serialu niemal nieuniknione jest dodawanie do fabuły nowych postaci. Wiedzą o tym twórcy Stranger Things, którzy już w 2. sezonie wprowadzili kilku ciekawych bohaterów. Świeża krew pojawi się także w 3. odsłonie produkcji.
W 2. sezonie produkcji Netfliksa do Hawkins w Indianie zawitało kilka nowych twarzy. Joyce zyskała nowego chłopaka w osobie Boba (Sean Astin), Lance i Dustin zainteresowali się tajemniczą Max (Sadie Sink), a w Hawkins Laboratory pojawił się nowy zarządca – Sam Owens (Paul Reiser). Ponadto każdy z bohaterów odegrał rolę w dziwacznych wydarzeniach, które miały miejsce w miasteczku. Twórcy nie zamierzają przestać dodawać nowych wątków do fabuły.
W 3. sezonie Stranger Things zobaczymy nowe postacie.
Według doniesień That Hashtag Show na ekranie pojawią się trzej nowi bohaterowie. Pierwszym z nich będzie burmistrz Larry Kline. Mężczyzna ma wpasowywać się w klasyczny wizerunek podstępnego polityka lat 80., który kieruje się wyłącznie swoim własnym interesem.
Drugą nieznaną wcześniej twarzą będzie Bruce, nieposiadający wyraźnego moralnego kompasu dziennikarz. Według informacji ten bohater jest seksistą, który nie za bardzo dba o swój wygląd czy wagę. Ostatnią z nowych postaci ma być Patricia Brown, miła staruszka z sąsiedztwa. Kobieta większość czasu spędza na doglądaniu ogródka, ale chętnie udziela porad mieszkającym w okolicy dzieciom. Nie wiadomo jednak, jaki wpływ na fabułę będą mieli nowi bohaterowie.
Wiadomo za to, że 3. sezon Stranger Things skupi się na nieco innych kwestiach.
Akcja toczyć się będzie w 1985 roku, a więc rok po wydarzeniach z ostatnich odcinków. W Hawkins panuje spokój, laboratorium już nie funkcjonuje, a Eleven razem z przyjaciółmi może normalnie chodzić do szkoły. Idyllę zaburzy pojawienie się kolejnego potwora. Jednak tym razem Will Byers pójdzie w odstawkę; twórcy zapowiedzieli, że chłopak nie będzie już w centrum wydarzeń.
Stranger Things powróci prawdopodobnie dopiero w 2019 roku. Zdjęcia do 3. sezonu mają ruszyć już wiosną.