REKLAMA

„Strażnicy galaktyki” podbiją dziś telewizję TVN. Wszystko, czego nie wiedzieliście o kosmicznej grupie Marvela

Filmy Marvela zawsze robią wrażenie, gdy trafiają do ogólnodostępnej telewizji. Opowieść o jednej z najdziwniejszych superbohaterskich grup, czyli Strażnikach galaktyki zostanie dzisiaj wyświetlona na antenie TVN-u. Jak dużo wiemy jednak o Star Lordzie, Gamorze i pozostałych bohaterach?

strażnicy galaktyki w tvn
REKLAMA
REKLAMA

„Strażnicy galaktyki” to jeden z tych filmów, których powstania nikt nie mógłby sobie wyobrazić przed startem Marvel Cinematic Universe. Jeszcze kilka lat temu na adaptację na wielkim ekranie szansę mieli jedynie najbardziej znani i popularni komiksowi bohaterowie, tacy jak Batman, Superman, Spider-Man czy X-Meni. W międzyczasie się jednak bardzo wiele zmieniło.

Strażnicy galaktyki w TVN - kiedy obejrzeć?

Disney musiał jednak przekonać do zainteresowania się filmem przede wszystkim osób, które nie znały Strażników galaktyki i nie miały nigdy okazji czytać żadnego z komiksów o tej grupie. Poza USA było to szczególnie trudne, zwłaszcza kilkanaście lat temu. Udało się to osiągnąć dzięki oryginalnej postaci reżysera, kolorowym świecie i pójściu całkowicie w komedię. Teraz obecność „Strażników galaktyki” w telewizji jest dużym wydarzeniem. Transmisja na antenie TVN rozpocznie się dzisiaj o godzinie 20:00. Co jednak z osobami, które wciąż nie wiedzą wiele o Star Lordzie, Rocket Raccoonie i Groocie, a do poszukiwania wiedzy natchnie ich obejrzenie filmu? Specjalnie dla nich przygotowaliśmy zestawienie najbardziej nieoczywistych, interesujących i zaskakujących ciekawostek na temat bohaterów Marvela.

Strażnicy galaktyki w TVN - Ciekawostki, o których nie mieliście pojęcia:

Iron Man na ratunek

strażnicy galaktyki w tvn class="wp-image-236630"

Jeżeli nie wierzyliście początkowo w sukces „Strażników galaktyki”, to wcale nie musicie czuć się teraz głupio. Wątpliwości co do projektu miał też sam Marvel. W tamtych czasach robienie filmu o grupie mało znanych bohaterów wydawało się może nie szaleństwem, ale na pewno bardzo ryzykowną decyzją (nawet jeśli firma wybrała nie oryginalny, a najciekawszy skład Strażników). Zainteresować widzów wizytą w kinie miało... cameo z udziałem Iron Mana. Firma liczyła, że najbardziej popularny bohater MCU pomoże zachęcić bardziej casualowych kinomanów. Ostatecznie pomysł nie został zrealizowany i chyba dobrze dla wszystkich.

Venom i Groot w jednej drużynie

strażnicy galaktyki w tvn class="wp-image-236633"

„Venom” zawiódł oczekiwania części fanów Eddiego Brocka i czarnego symbiota, ale zarobił bardzo godziwe pieniądze. Dopinane właśnie na ostatni guzik połączenie Disneya i Foxa sprawia, że teoretycznie wkrótce Venoma będziemy mogli zobaczyć wśród Strażników galaktyki. Czemu wróg Spider-Mana miałby się znaleźć w kosmosie? W komiksach Marvela już do tego doszło. Venom połączony w tamtym momencie z Flashem Thompsonem za swoją bohaterską działalność na Ziemi, został dołączony do składu Star Lorda. I pozostawał w drużynie przez kilka lat. Firma od pewnego czasu coraz bardziej rozbudowuje historię symbiotów, więc można sobie wyobrazić filmowe spotkanie Venoma i Groota w przestrzeni kosmicznej.

Reżyser-zbawca wyrzucony

strażnicy galaktyki w tvn class="wp-image-236636"

Sukces „Strażników galaktyki” to co najmniej w pięćdziesięciu procentach sukces reżysera dwóch części - Jamesa Gunna. To jego wyobraźnia, szalone pomysły i zmysł łączenie muzyki popularnej z toczącą się na ekranie akcją, w dużej mierze zapewniły uwielbienie widzów. Dlatego nikogo nie dziwiło, że Gunn miał też zająć się tworzeniem kolejnej odsłony. Wokół reżysera wybuchł jednak skandal, który zmusił Disneya do zwolnienia twórcy.  Światło dzienne ujrzały dawne tweety Gunna, w których naśmiewał się bardzo kontrowersyjnych kwestii. Aktorzy i przyjaciele protestowali, ale na nic się to nie zdało.

Khal Drogo mógł trafić do MCU a nie DC

strażnicy galaktyki w tvn class="wp-image-236642"

Kariera Jasona Momoi eksplodowała po występie w „Grze o tron” i roli Khala Drogo. Jak z rękawa posypały się kolejne propozycje, a jedną z nich była rola Draxa w „Strażnikach galaktyki”. Aktor początkowo był zainteresowany, ale wkrótce zmienił zdanie. Podobno dlatego, że bał się zaszufladkowania w rolach twardych mięśniaków. Trudno powiedzieć, czy była to dobra decyzja, ale aktor raczej nie będzie narzekać. Właśnie doczekał się solowej produkcji, która odniosła niemały sukces.

Strażnicy gifów

Popularność „Strażników galaktyki” wzięła się nie tylko z dobrego scenariusza i aktorstwa - słowem aspektów filmowych. To też zarazem najbardziej memogeniczny z filmów Marvela. Mnóstwo scen (ze słynnym tańczącym Baby Grootem na czele) z filmu zostało przerobionych przez internautów na memy i powielane w kolejnych filmikach. Przyczyniła się do tego też doskonała mix-tape, używana w filmie przez Petera Quilla.

Vin Diesel nagrał jedną kwestię 1000 razy

strażnicy galaktyki w tvn class="wp-image-236651"

Rola Vina Diesela w „Strażnikach galaktyki” pozornie jawiła się jako przysłowiowa bułka z masłem. Aktor musiał nagrać tylko jedną kwestię „I am Groot” (tłum. pol. „Jestem Groot”). W rzeczywistości ta pozorna prostota wydawała się Dieselowi dobrym pretekstem do sprawdzenia się na różnych polach. Dlatego wypowiadał swoją kwestię na kilka sposobów, z inną intonacją, dykcją, a nawet w różnych językach. Uznał bowiem, że w takiej sytuacji sam może zająć się kwestią dubbingu filmu w tym zakresie. Finalnie zebrało się około tysiąca różnych wersji „I am Groot”.

Polski mim zagrał Groota

REKLAMA
 class="wp-image-236675"

A skoro o tym bohaterze mowa, to oczywiście jego ciało zostało wykreowane komputerowo. Podobnie ja w przypadku Golluma z „Władcy Pierścieni” pozostali aktorzy potrzebowali kogoś, kto będzie z nim stał na scenie i wykonywał odpowiednie ruchy. Za Rocket Raccoona robił brat Jamesa Gunna, a z kolei w Groota wcielił się polski mim Krystian Godlewski. Jego występy nie zostały później wykorzystane jako baza pod CGI, ale na planie przebywał w towarzystwie pozostałych członków zespołu.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA