Co obejrzeć?

To już - ostatnia prosta i 2023 rok dobiegnie końca. Sprawdzamy, czym w ostatnich dniach grudnia uraczy nas HBO Max i jakimi klimatami wprowadzi nas w nowy rok 2024. Co nowego wpada do serwisu, które filmy i seriale warto obejrzeć?

Do świąt pozostało zaledwie kilka dni. W ferworze przygotowań wigilijnych potraw, pieczenia pierników czy po prostu planowania nadchodzących wolnych dni przypominamy, że po seansie "Kevina", "Holiday" czy "Listów do M." warto zajrzeć do nowości serwisu Netflix - w świąteczny weekend kilka z nich wpadnie na platformę.

Inaczej być nie mogło. "Reacher" kolejny tydzień z rzędu jest najpopularniejszym serialem na Amazon Prime Video w naszym kraju. Konkurencja nie ma z nim w tej chwili żadnych szans. Jednakże użytkownicy platformy coraz chętniej sięgają też po polski thriller, który już jakiś czas temu zagościł w serwisie.

To był rok mocnych filmowych wrażeń. W kinach czy na VOD co chwilę pojawiały się jakieś nowe horrory. Oczywiście, wśród nich nie zabrakło wpadek i rozczarowań pokroju "Egzorcysty: Wyznawcy". Nieco rzadziej zdarzały się jednak też tytułu, przy których nikt nawet nie pomyślał o ziewaniu czy łapaniu się za głowę.

Amazon Prime Video podało rozkład jazdy na 2024 rok. W wideo z zapowiedziami nadchodzących tytułów znalazł się remake filmu akcji z lat 80., w którym zobaczymy przypakowanego Jake'a Gyllenhaala. Jakich jeszcze produkcji nie można przegapić?

Jak wyglądałaby polska fantastyka, gdyby nie Maciej Parowski? Aż strach szukać odpowiedzi na to pytanie. Mówimy przecież o człowieku, dzięki któremu Andrzej Sapkowski zdecydował się napisać "Wiedźmina". Mówimy przecież o człowieku, bez którego rodzimy fandom prawdopodobnie by nie zaistniał. Jego niesamowitą historię przybliża dokument "Fantastyczny Matt Parey", który wylądował w serwisie Netflix.

Jak Boże Narodzenie to wiadomo: obżarstwo. Ktoś musi zjeść te wszystkie kilogramy mandarynek, sernika, pierogów, schabowych i - królowej polskich stołów - sałatki jarzynowej. W tym roku można sobie jednak pofolgować również w diecie filmowej.

Przed świątecznym weekendem do serwisu Netflix wpadło sporo nowości. Wśród dzisiejszych premier znalazł się m.in. nominowany do Złotego Globu "Maestro" z Bradleyem Cooperem w roli głównej oraz polska komedia romantyczna Netfliksa z Magdaleną Lamparską i Mikołajem Roznerskim.

"Maestro" otwiera cytat, wedle którego prawdziwa sztuka nie daje odpowiedzi, tylko prowokuje pytania. W dodatku opiera się na sprzecznościach. W tej mądrości Bradley Cooper wyniuchał klucz do biografii Leonarda Bernsteina. Przywiązuje się do niego tak na dobre, jak i na złe.

Co użytkownicy Amazon Prime Video lubią najbardziej? Akcję! Najlepiej w takim starym stylu jak w "Reacherze", gdzie wielki mięśniak brawurowo kopie wszystkim tyłki. Na szczęście na platformie można spotkać więcej tak oldschoolowych twardzieli.

Fani Zacka Snydera mogą już wyciągać tego szampana, co go chowają na premierę "Rebel Moon". Film w przyszłym tygodniu wyląduje na Netfliksie. Zanim jednak do tego dojdzie, platforma zaatakuje nas polskimi filmami, co do których jakości - a raczej jej braku - nie należy mieć żadnych złudzeń.

"Mad Heidi" dotarła wreszcie na polskie VOD. Dlaczego warto ją obejrzeć? Bo to swissploitation. Co oznacza swissploitation? Eksploatację szwajcarskiego folkloru. W prostszych słowach: zajodłujecie z radochy.

O ludziach wyglądających jak Paul Matthews kino zazwyczaj śnić nie lubi. Świeci swoją łysiną, ma kilkadziesiąt kilo nadwagi i twarz podobną zupełnie do nikogo. No dobra, to ostatnie nie jest do końca prawdą, bo przecież wciela się w niego Nicolas Cage. Został jednak tak statusiowany, że nawet stary twojego kumpla wyda się przy nim przebojowy niczym wokalista Slayera.

Co Polacy oglądają na Amazon Prime Video? W okolicach 15 grudnia odpowiedź może być tylko jedna. "Reacher" powrócił bowiem z 2. sezonem. Dlatego właśnie użytkownicy platformy w mijającym tygodniu postanowili przypomnieć sobie (lub dopiero się z nimi zapoznać) dotychczasowe odcinki serialu.

Zapnijcie pasy - na Netfliksie wylądowało dzisiaj mnóstwo różnorodnych nowości. W serwisie pojawiły się nie tylko kultowe produkcje, takie jak "Pulp Ficiton" czy "Buntownik z wyboru", ale również oryginalne tytuły platformy, filmy dla najmłodszych oraz superbohaterska produkcja dla miłośników uniwersum DC.

"Indiana Jones i artefakt przeznaczenia", czyli ostatnia już część kultowej serii z Harrisonem Fordem w roli głównej, w Polsce zadebiutowała w kinach pod koniec czerwca. Ci, którzy nie mieli okazji obejrzeć filmu na dużych ekranach lub chcą zobaczyć go jeszcze raz, będą mieli okazję powtórzyć seans - produkcja trafiła bowiem do Disney+.

2. sezon "Reachera" najłatwiej i najkrócej można określić czystą frajdą dla fanów kina akcji. Biorąc tym razem na kanwę "Elitę Zabójców" Lee Childa, twórcy serialu Amazon Prime Video stwierdzili bowiem, że tytułowy bohater będzie kopał tyłki w jeszcze piękniejszym stylu niż dotychczas. I robią wszystko, aby tak właśnie się stało.

Grudzień upływa na Netfliksie pod znakiem gorących premier. Ta najważniejsza już się pojawiła. Z tym że nie na platformie, a w kinie. Ale nie martwcie się. Na telewizorach też będzie co oglądać. Nadchodzi wielki finał jednego z najpopularniejszych seriali serwisu.

Filmy świąteczne w bożonarodzeniowym okresie to coś, bez czego nie można się obyć. Jakie produkcje obejrzeć w tym czasie? Przetrząsnęliśmy biblioteki platform VOD i wybraliśmy TOP 10 tytułów z serwisu Netflix, HBO Max, Disney+ oraz SkyShowtime.

Zgodnie z oczekiwaniami nowa komedia z Eddiem Murphym podbiła listę najpopularniejszych tytułów dostępnych na Amazon Prime Video w naszym kraju. Użytkownicy platformy tylko chwilę unikali więc bożonarodzeniowego klimatu, aby teraz w pełni mu się poddać. "Świąteczna aleja" nie jest bowiem jedynym świątecznym filmem, który pokochali w mijającym tygodniu.