Jean-Claude Van Damme kopie tyłki w „Ostatnim najemniku”. Chcesz więcej? Sprawdź te filmy online
„Ostatni najemnik” doskonale radzi sobie na Netfliksie, podbijając TOP 10 najpopularniejszych produkcji w serwisie. Jean-Claude Van Damme to ikona, ale z łatwością znajdziecie w ofertach VOD kilka lepszych filmów akcji z jego udziałem.
„Snake Eyes: Geneza G.I. Joe” udowadnia, że Hollywood nie dojrzało jeszcze do zabawy zabawkami
Najbardziej fascynujący i tajemniczy bohater linii zabawek Hasbro, staje się w swoim solowym filmie zwyczajnym protagonistą B-klasowych akcyjniaków. Nie dość, że się rozgadał, to jeszcze nie walczy za dobrze.
Bob Odenkirk szaleje jako „Nikt”. Tu wbije komuś nóż w szyję, tam kogoś rozstrzela, a jeszcze gdzie indziej doprowadzi do wypadku używając gaśnicy. Dla twórców fabuła jest tylko pretekstem, aby serwować nam kolejne odjechane sceny akcji. Przed seansem zapnijcie pasy, bo to naprawdę ostra jazda.
„Sentinelle” to thriller akcji, na którym zaśniecie. Ten film ogląda się jak wideo w spowolnionym tempie
„Sentinelle”, który dostępny jest już w serwisie Netflix, powiela wszystkie klasyczne motywy filmów akcji i kina zemsty, tyle że z marnym skutkiem. Tym razem w typowe dla gatunku męskie buty weszła kobieta. W roli głównej Olga Kurylenko.
Netflix zrobił wojenny film o konflikcie ukraińsko-rosyjskim. „W strefie wojny” to futurystyczne sci-fi w stylu lat 80.
Zeszły rok przyniósł prawdziwy wysyp oryginalnych filmów akcji na platformie Netflix. Wygląda na to, że firma będzie kontynuować ten trend, bo już w styczniu do jej biblioteki trafiło „W strefie wojny”. Nowy pełnometrażowy film akcji z elementami science fiction opowiada o futurystycznym konflikcie między USA i Rosją na ukraińskiej ziemi.
„Bestia” Netfliksa to kiepska podróbka „Uprowadzonej”
Jeśli szukacie tanich kopii hollywoodzkich pomysłów i lubujecie się w brutalnym kinie akcji, to „Bestia” raczej nie umknie waszej uwadze. Ale też i zapewne rozczaruje.
„Mosul” to kolejny po „Tyler Rake: Ocalenie” świetny film akcji od Netfliksa i braci Russo
Składający się wyłącznie z arabskiej obsady „Mosul” po wieloma względami odróżnia się jednak od wspomnianego wyżej „Tylera Rake’a”. Przygotujcie się na naprawdę mocne kino tylko dla ludzi o emocjach ze stali.
„21 mostów” to udany film sensacyjny, jakiego od dawna mi brakowało – recenzja
Chadwick Boseman w jednej ze swoich ostatnich ról świetnie wciela się w gliniarza tropiącego dwóch bandytów przewożących kilogramy kokainy. Jeśli tęskniliście, podobnie jak ja, za starymi dobrymi sensacjami we współczesnym wydaniu, to „21 mostów” spełni wasze oczekiwania.
„Kutasssss”, czyli kreatywne tytuły pokręconych filmów
„Kutasssss” zagościł w naszym życiu. Z pewnością od wczoraj prześladuje was w mediach społecznościowych. Tego typu tytuł nie jest jednak novum w historii polskich tłumaczeń. Znajdziemy w niej bowiem wiele podobnych perełek, ale też, co nie powinno być dla nikogo zaskoczeniem, wpadek.
To wydarzyło się naprawdę. Już we wrześniu poznacie historię, której boją się banki
Polska opinia publiczna uwielbia historie demaskujące różne grupy społeczne. Szerokie dyskusje mieliśmy już o środowiskach lekarzy, księży, farmaceutów, polityków, policjantów, a teraz przyszedł czas na bankierów. „Banksterzy” mają wstrząsnąć ich (i naszym) światem już 30 września.
„Gorączka” w wersji Wakaliwood? „Santana” to pierwszy w historii film akcji prosto z Angoli
Dla wszystkich tych, którzy czytając tytuł filmu sądzą, że to dokument o życiu znanego muzyka, bądź jeden z jego koncertów. spieszę ze sprostowaniem – to coś kompletnie innego. I bardziej egzotycznego.
Postępowy feminista czy seksista-boomer – kim jest Patryk Vega? Reżyser zapętlił się w promowaniu „Pętli”
Promocja nowego filmu Patryka Vegi trwa w najlepsze. Reżyser właśnie udostępnił kolejną zapowiedź „Pętli” i wygląda na to, że tak się w tym zapętlił, że właściwie nie wiadomo, o co mu do końca chodzi. A jak nie wiadomo o chodzi, to zwykle chodzi o kasę. Czy w tym przypadku również?
„Zagubiona kula” to film akcji na solidnej porcji nitro
Ależ ostatnio brakowało mi takiego thrillera. Francuska produkcja „Zagubiona kula”, choć nie wyważa żadnych nowych drzwi gatunkowych, daje nam solidną porcję mocnych wrażeń.
Szykuje się prawdziwa misja niemożliwa. Tom Cruise chce nakręcić film w kosmosie razem ze SpaceX i NASA
To była właściwie kwestia czasu. Sam jeszcze niedawno żartowałem, że po wszystkich „Mission: Impossible” Tom Cruise wyruszy na podbój kosmosu. I proszę. Wieści z Fabryki Snów niosą, że aktor planuje wspólny projekt z firmą Elona Muska i NASA.
„Tyler Rake: Ocalenie” to pierwszy udany film akcji od Netfliksa. Aż szkoda, że nie zobaczymy go w kinie
Netflix nie rozpieszcza nas zbytnio jakością większości swoich pełnometrażowych produkcji, więc ostrożnie podchodziłem do seansu filmu „Tyler Rake: Ocalenie”, ale dzięki temu moje pozytywne zaskoczenie było tym większe. Chris Hemsworth razem z braćmi Russo dostarczyli platformie pierwszego świetnego akcyjniaka.
Harry Potter na igrzyskach śmierci. Recenzujemy film „Guns Akimbo”
Szalony, rozedrgany i pełen przemocy – taki jest „Guns Akimbo”, czyli film jawiący się jak komiks bądź gra wideo, które nigdy nie powstały. W takiej roli jeszcze Daniela Radcliffe’a jeszcze nie widzieliście.
„Bloodshot” to akcyjniak science-fiction klasy B, na który czekaliście
Vin Diesel w kolejnej takiej samej roli jak zawsze? Jest. Masa ekranowej rozwałki i przemocy w PG-13? Są. Pełno dziur logicznych i scenariusz utkany z wtórnych schematów kina rozrywkowego? Obecne. Mimo wszystko „Bloodshot” daje masę zabawy pod szyldem tzw. guilty pleasure.
Przez kilka dni korzystałem z Katofliksa. Produkcje z serwisu uderzają w rozum i godność kinofila
Hasłem reklamowym Katofliksa jest Vide Opera Dei, czyli Oglądaj Dzieła Boże. Bardzo łatwo dałem się do tego przekonać i zarejestrowałem się w serwisie, aby korzystać z zasobów jego biblioteki. Po kilku dniach użytkowania stwierdzam, że katolicy potrzebują lepszych filmów i programów.
„Śledztwo Spensera” od Netfliksa to klasyczny średniak, którego od dawna mi brakowało – recenzja filmu
Mark Wahlberg przewodzi najnowszej produkcji Petera Berga, która jest średnio udaną mieszanką kina sensacyjnego i kryminału. Ale zadziwiająco przyjemnie się to ogląda.