Polskie seriale

"Matki pingwinów" to jeden z polskich seriali, który zrobił na Netfliksie prawdziwą rewolucję, a widzowie oglądali go na potęgę. I choć zdecydowana większość widzów pokochała rodzimą produkcję, wiele osób wyraziło krytykę wobec tytułu, zarzucając mu przedstawienie tylko jednej perspektywy rodziców atypowych dzieci. Co sądzi o tym Tomasz Tyndyk, serialowy Jerzy Lejman?

"Hej, dziewczyno, nie bolą cię nogi? Cały dzień chodziłaś mi po głowie" - "Lady Love" ma w sobie coś z tego tandetnego tekstu na podryw. To pierwszy rodzimy serial zrealizowany w całości pod marką Max. Pomyślano go więc, jako początek (miejmy nadzieję) płomiennego romansu platformy z Polskimi twórcami.

Warszawskie zapalenie opon mózgowych, zaimki osobowe, homoseksualność, transseksualizm, alkoholizm - brzmi jak mieszanka wybuchowa? Paweł Demirski udowadnia, że wszystko to można pomieścić w kilku odcinkach serialu. Kto zatem pokocha "Udar"? Odpowiedź wydaje się być oczywista, choć satyra śmieje się ze wszystkich po kolei.

Pierwsza polska produkcja własna od SkyShowtime wylądowała w serwisie. Czy "Śleboda" jest serialem, który pokaże, że warto inwestować w nasze produkcje i otworzy drzwi innym rodzimym tytułom? Wszystko na to wskazuje.

Co Polacy oglądali na platformie Max w 2024 roku? "Ród smoka" oczywiście. Serwis podał jednak również inne tytuły, które w minionych miesiącach cieszyły się największą popularnością. Wśród nich nie zabrakło oczywiście rodzimych produkcji.

Ostatni odcinek serialu "Odwilż" zostawił po sobie sporo niedomówień. Czy to oznacza, że twórcy szykują dla widzów kolejną odsłonę? Nareszcie otrzymaliśmy odpowiedź. Omawiamy też ostatni odcinek, wyjaśniamy zakończenie i spekulujemy.

"The New York Times" opublikował listę najlepszych seriali 2024 roku. Co ciekawe, wśród międzynarodowych wybitnych produkcji odcinkowych znalazł się również polski tytuł, który w naszym kraju stał się hitem - okazuje się, że "Matki pingwinów" zostały docenione nie tylko w Polsce, ale również za granicą.

Prime Video to od paru tygodni królestwo Aleksa Crossa. Zaraz to się może jednak zmienić. Do serwisu wjechał właśnie jego pierwszy polski serial oryginalny. Rodzimy przedsiębiorca Włodek na bank zrobi więc porządek z amerykańskim superdetektywem.

Z obsadą polskiego serialu Prime Video porozmawialiśmy o humorze i satyrze. Aktorzy "Gąski" Zdradzili nam, jak śmiać się z naszej rzeczywistości i nikogo przy tym nie obrazić.

Co obejrzeć w weekend na Prime Video? Jest mnóstwo opcji, ale wśród nowości platformy jest jedna, która bije blaskiem większym od innych. "Gąska" to bowiem pierwszy polski serial oryginalny serwisu.

Serial "Włatcy móch" po latach powrócił z najnowszą odsłoną tylko po to, by po dwóch miesiącach ponownie ogłosić, że przygody uwielbianych bohaterów znów się zakończyły. Kultowa polska kreskówka po raz kolejny żegna się z widzami i tym razem już na dobre.

"Matki pingwinów" to jedna z polskich produkcji na Netfliksie, którą widzowie oglądają na potęgę. Czy ciepły, zabawny i wzruszający serial o atypowych dzieciach i ich rodzicach ma szansę na 2. sezon? Analizujemy jego zakończenie.

Netflix zamyka rok jednym z najfajniejszych polskich seriali - "Matki pingwinów" to ciepła i błyskotliwa produkcja odcinkowa, która szczerze do bólu pokazuje rzeczywistość matek dzieci z niepełnosprawnościami. Nie jest to przy tym tytuł, który gra na emocjach widzów, o nie. Różnorodne bohaterki pokazują, że z taki orzech można zgryźć na wiele różnych sposobów.

SkyShowtime rozwija się przy naszej pomocy. Platforma właśnie ujawniła datę premiery pierwszej polskiej produkcji własnej. Serial kryminalny "Śleboda" obejrzymy już niedługo.

Okazało się, że polski serial „Idź przodem, bracie” podbił serca nie tylko naszych rodaków. Produkcja wyrasta na kolejny międzynarodowy hit Netfliksa. Pytanie brzmi: co z kontynuacją?

Prime Video zaprezentował zwiastun swojego pierwszego polskiego serialu oryginalnego. "Gąska" to owoc pracy twórców "The Office PL" i "1670", która już w tym miesiącu zadebiutuje na platformie Amazona.

Stało się to, na co liczyli fani nowego polskiego serialu. "Idź przodem, bracie" podbiło Netfliksa. Króluje obecnie nie tylko na liście najpopularniejszych produkcji dostępnych w naszym kraju, ale też w topce światowej. Jakie ma szanse na 2. sezon?

„Idź przodem bracie”, czyli udany polski serial i najnowsze dzieło autora „Jestem mordercą” i „Chce się żyć”, święci sukcesy w ofercie Netfliksa. Widzowie, którym produkcja przypadła do gustu - a jest ich sporo - zadają pytania o zakończenie i ewentualną kontynuację. No właśnie: jak kończy się ta historia? Spoilery!

„Idź przodem, bracie” - nowy serial Macieja Pieprzycy - jest rozchwytywany przez subskrybentów polskiego Netfliksa. I słusznie, bo to naprawdę udany kryminał z solidnie nakreślonymi charakterami i jednymi z najlepszych sekwencji akcji w historii polskiego kina. Zainteresowani produkcją widzowie interesują się również kulisami powstawania tytułu. Jednym z najczęściej zadawanych pytań jest: gdzie go kręcono? Śpieszymy z odpowiedzią.

Maciej Pieprzyca, odpowiedzialny m.in. za „Jestem mordercą”, „Chce się żyć” czy trzy sezony znakomitego „Kruka”, wraca z serialem „Idź przodem, bracie” - brutalnego, pełnego akcji thrillera skupionego na losach zwolnionego policjanta z oddziału specjalnego. Czy możemy mówić o kolejnym artystycznym sukcesie twórcy?