The Weinstein Company oficjalnie zbankrutowało. Ci ludzie pewnie wrócą, pod inną nazwą i bez balastu
The Weinstein Company ogłasza swoje bankructwo. Firma nie była w stanie sprostać codziennym obciążeniom finansowym po tym, jak straciła wszystkich klientów na skutek obyczajowego skandalu wywołanego przez jej założyciela - Harvey'a Weinsteina.
The Weinstein Company funkcjonowało od 2005 roku. Firma została założona przez braci Weinstein - Harveya oraz Boba - którzy sprzedali należące do nich studio Miramax. Przedsiębiorstwo od samego początku miało masę klientów i wielkie sukcesy na koncie. Wszystko dzięki kontaktom, jakie przez dziesięciolecia zbudowali bracia. Przemysł filmowy doskonale znał Weinsteinów, a oni czuli się w Hollywood niczym ryby w wodzie.
Sukces The Weinstein Company trwałby w najlepsze, gdyby nie obyczajowy skandal jednego z założycieli.
Na przestrzeni lat Harvey Weinstein dopuścił się kilkudziesięciu aktów przemocy seksualnej na aktorkach, artystkach oraz pracownicach przemysłu filmowego. Zamiłowanie Harveya do wykorzystywania swojej silnej pozycji było w Hollywood tajemnicą poliszynela. Wiedzieli o nim producenci, scenarzyści oraz reżyserowie. Seksualne ekscesy uchodziły jednak milionerowi na sucho, ze względu na jego niezwykle silną pozycję.
To od Harveya Weinsteina w dużej mierze zależało, czy aktorka zostanie gwiazdą. Szef The Weinstein Company blokował kariery wielu utalentowanych artystek na długie lata, ponieważ te nie chciały iść z nim do łóżka oraz nie godziły się na fizyczne wykorzystywanie w miejscu pracy. Mały człowiek o wielkiej władzy stanął pod społecznym pręgierzem dopiero w zeszłym roku. Wcześniej zdążył skrzywdzić kilkadziesiąt kobiet.
The Weinstein Company stało się czarną owcą branży filmowej. Klienci zerwali współpracę z firmą.
Wytwórnia filmowa, która odpowiadała za takie hity jak Bękarty wojny, John Rambo, Jak zostać królem, Django czy Vicky Cristina Barcelona, straciła kontrakty oraz zlecenia. Przedsiębiorstwo nie było w stanie sprostać codziennym zobowiązaniom, które dawniej nie były problemem. Od firmy odwrócili się dawni partnerzy, a wyrzucenie Harveya w niczym nie pomogło.
Korzystając z trudnej sytuacji finansowej The Weinstein Company, wytwórnię chciała nabyć Maria Contreras-Sweet - inwestorka należąca kiedyś do gabinetu prezydenta USA Baracka Obamy. Kierownictwo firmy nie zgodziło się jednak na zmianę właściciela, widząc w propozycji Contreras-Sweet złą wolę oraz dostrzegając próbę wykorzystania trudnej sytuacji finansowej, w jakiej znalazło się przedsiębiorstwo. Później wycofała się sama Contreras-Sweet, dowiadując się o dodatkowych 64 mln dol zobowiązań firmy.
Teraz The Weinstein Company ogłasza bankructwo. Sprzedane aktywa wyceniono ma miliard dolarów.
Niemal wszystkie zasoby firmy trafią w ręce Lantern Capital Partners - firmy kapitałowej zajmującej się inwestycjami średniego szczebla. Od zakładów recyklingowych, przez luksusowe amerykańskie osiedla, na żegludze morskiej kończąc, Lantern Capital Partners powiększa majątek dokonując zakupów firm w kiepskiej kondycji, a następnie przeprowadzając je przez proces restrukturyzacji.
Oczywiście nie oznacza to, że pracownicy The Weinstein Company trafią na bruk. To specjaliści, którzy w Hollywood są u siebie. Jestem przekonany, że wkrótce powstanie nowa firma, która będzie korzystać ze znajomości, powiązań oraz know how zdobytego na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat, pod kierownictwem Harveya Weinsteina. Zrobiono tak zaraz po sprzedaży studia Miramax, można więc zrobić po raz kolejny.
Co w tym czasie robi sam Harvey Weinstein?
Prokuratura w Nowym Jorku złożyła pozew przeciwko kierownictwu wytwórni Weinstein Company. Co ważne, ten nie dotyczy molestowania seksualnego, które musiałoby zostać złożone indywidualnie przez pokrzywdzone, lecz złych praktyk stosowanych w firmie. Pozew wspomina o przemocy słownej, mobbingu, groźbach oraz „złej ochronie pracowników“.
Sam Harvey Weinstein przebywa aktualnie w prestiżowym ośrodku leczenia uzależnień w Arizonie, budując w ten sposób swoją linię obrony. Wcześniej w tym obiekcie lądowały takie sławy jak Tiger Woods czy Kevin Spacey. Doborowe towarzystwo.