REKLAMA

The Weinstein Company podjęło decyzję: woli bankructwo od bycia wchłoniętym przez inną wytwórnię

Rozmowy o przejęciu The Weinstein Company zakończyły się fiaskiem. Skompromitowana przez seksualne ekscesy jej lidera wytwórnia decyduje się złożyć wniosek o bankructwo.

Weinstein bankructwo
REKLAMA
REKLAMA

The Weinstein Company to wytwórnia, która ma na swoim koncie jedne z najlepszych filmów w historii kina. Niestety, jak się okazało, wiele osób przypłaciło udział w nich traumą na całe swoje życie. Szef i współzałożyciel TWC – Harvey Weinstein – wykorzystywał swoją pozycję biznesową do bezkarnego molestowania i gwałcenia kobiet na przestrzeni wielu lat.

Milioner prawdopodobnie skończy w więzieniu, a z jego firmą już nikt nie chce współpracować. Niektórzy, jak Kevin Smith, poszli nawet o krok dalej i zrzekli się przyjmowania wynagrodzenia związanego ze współpracą z TWC, przekazując je na cele charytatywne.

The Weinstein Company płaci wysoką cenę za wybryki jej szefa. Firma prawdopodobnie przestanie istnieć.

Jedynym ratunkiem wydawała się jej sprzedaż podmiotowi, który zdoła przeobrazić skompromitowaną wytwórnię w byt mogący nadal sprawnie funkcjonować. Niestety, ten plan się nie powiódł: TWC zamierza złożyć oświadczenie o bankructwie. To wbrew emocjonalnemu osądowi może być niemała strata dla świata kinematografii, wystarczy spojrzeć na filmy, których musiała się pozbyć, by się ratować.

Jeden z najwyżej ocenianych filmów w historii – Paddington 2 – trafił pod skrzydła Warner Bros. Pictures, tak jak mający być nakręcony w tym roku The Six Billion Dollar Man. Anulowano produkcję The War With Grandpa od Tima Hilla, The Upside od Neila Burgera i Mary Magdalene od Gartha Davisa, które również czekają na kupców.

Dlaczego The Weinstein Company nie chciało się ratować przejęciem, preferując bankructwo?

Według listu, jaki zdobyła redakcja The Hollywood Reporter, TWC odrzuciło ofertę kupna złożoną przez Marię Contreras-Sweet i Rona Burkle’a, którzy reprezentowali grupę inwestorów zainteresowanych zasobami wytwórni. To była jedyna oferta, jaka była brana pod uwagę.

REKLAMA

Zarząd TWC argumentował, że oferta przejęcia została złożona w złej wierze. Negocjacje się przeciągały, a wytwórnia ma coraz większe kłopoty z regulowaniem swoich zobowiązań finansowych. Wniosek o bankructwo jest rzekomo jedynym sposobem, by ratować zasoby i własność intelektualną TWC.

Niewykluczone, że wytwórnia zostanie przekształcona w zupełnie nowy twór, z zachowaniem jej kluczowych utalentowanych pracowników. Nie zapominajmy, że TWC powstało w bardzo podobny sposób: Harvey i Bob Weinsteinowie sprzedali studio Miramax Disneyowi, by wraz z bliskimi współpracownikami i pewnymi klientami w garści założyć The Weinstein Company.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA