REKLAMA

Ucieczka z Dannemory to serial z gwiazdorską obsadą i masą problemów

Stworzenie serialu na bazie prawdziwych wydarzeń to zawsze niełatwe wyzwanie. Ucieczka z Dannemory, czyli nowy serial pokazywany na platformie HBO GO, może się pochwalić gwiazdorską obsadą przed i za kamerą. Ale cierpi na problem zbyt dużego nagromadzenia faktów i zbyt małej oryginalności.

ucieczka z dannemory recenzja
REKLAMA
REKLAMA

Złota epoka seriali została osiągnięta w dużej mierze kosztem kina środka. Amerykańskie filmy podzieliły się na wielkie hollywoodzkie blockbustery i niszowe obrazy o artystycznym zacięciu. Wielu krytyków i widzów narzeka na brak ciekawych, realistycznych historii w kinie oraz filmów, które potrafią przyciągnąć gwiazdę i widzów, ale nie kosztują przy okazji kilkuset milionów dolarów.

Zamiast tego widzowie przenieśli swoje sympatie na telewizję i platformy streamingowe, które są bardziej zainteresowane bohaterami z krwi i kości, a czasem pozwalają nawet wielkim gwiazdom na ciekawe eksperymenty. Skąd taki wstęp, pozornie niezwiązany z Ucieczką z Dannemory? Serial Showtime padł bowiem ofiarą zmiany podejścia twórców do opowiadanych historii.

Jeszcze dziesięć lat temu Ucieczka z Dannemory byłaby na sto procent filmem.

Serial śledzi losy dwóch zamkniętych w więzieniu w Dannemorze morderców: Richarda Matta i Davida Sweata. Bohaterów poznajemy przez pryzmat przygotowań do niesamowitej ucieczki z więzienia. Podobny motyw pokazywany był wielokrotnie w kinie i to z niemałymi sukcesami. Historia zdesperowanych skazańców w teorii ma w sobie suspens, interesujących bohaterów oraz historię o idealnie trzystopniowej strukturze.

W serialu Ucieczka z Dannemory w role dwóch skazańców wcielili się Benicio del Toro oraz Paul Dano, zaś pracownicę więzienia, która nawiązała z nimi romans i dopomogła w ucieczce, zagrała Patricia Arguette. Za reżyserię odpowiada zaś sam Ben Stiller. Komik i aktor od kilku lat coraz chętniej angażuje się w projekty reżyserskie (ma na swoim koncie m.in. dwie części Zoolandera, Jaja w tropikach i Sekretne życie Waltera Mitty). Ucieczka z Dannemory to jednak zupełnie nowy rozdział w jego karierze i do pewnego stopnia odejście od wykreowanego wcześniej stylu. Niestety, nie jest to zmiana nawyższej jakości.

Ucieczka z Dannemory byłaby znacznie lepsza jako skondensowane, filmowe dzieło.

Jeżeli kiedykolwiek potrzebowaliście dowodu na to, że współczesne seriale są... za długie, to produkcja Showtime jest tego idealnym przykładem. Serial liczy sobie siedem odcinków, trwających razem ponad siedem godzin. Większość tego czasu widz spędza na obserwowaniu dosyć nudnych przygotowań, przeplatanych niekiedy scenami z życia pracowników więzienia i codziennością skazanych. Twórcy serialu pozwalają uciec napięciu kotłującemu się w widzach po premierowym epizodzie. Rozwiązanie przygotowań jest przy tym jasne już na wstępie (dzięki przebłyskom informacji z przyszłości podanym w sposób znany z Detektywa), a pierwszy punkt zwrotny następuje zdecydowanie za późno.

We wspomnianych scenkach rodzajowych leży druga część problemu Ucieczki z Dannemory. Produkcja nie ma zbyt wiele do powiedzenia o swoich bohaterach. Aktorów występujących w serialu ogląda się z ogromną przyjemnością. Benicio del Toro jest świetny jako chytry, wręcz diaboliczny Richard Matt, Patricia Arquette nieźle wpisuje się w charakter amerykańskiej prowincji. Najwięcej niespodzianek swoją grą sprawia Paul Dano, który nie chce grać kolejnego agresywnego przygłupa, zamiast tego buduje ciekawy obraz człowieka po przejściach.

ucieczka z dannemory recenzja class="wp-image-224855"
REKLAMA

To jednak zaledwie fragmenty w ogromnej, standardowej do bólu realizacji. Duży zawód sprawia właśnie Stiller, który tak bardzo chce stworzyć poważne dzieło o prawdziwych ludziach, że gubi po drodze jakikolwiek luz. Ucieczka z Dannemory niczym nie wyróżnia się także na poziomie formalnym (na plus można policzyć Stillerowi jedynie otwierającą sekwencję z piątego epizodu). Większa popularność seriali oznacza także znacznie większą konkurencję. Nic nie wskazuje na to, żeby serial stacji Showtime bił ją pod jakimkolwiek względem. A w prawdziwej historii ucieczki z więzienia, na bazie której oparte zostało dzieło, był potencjał na coś dużo lepszego.

Pierwszy odcinek Ucieczki z Dannemory jest dostępny na platformie HBO GO. Kolejne epizody będą dodawane w następnych tygodniach.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA