REKLAMA

Na TikToku stała się viralem, ale uważa, że to "niezdrowe miejsce". Królowa krzyku sceptycznie o serwisie

Od czasu premiery jednego z największych hitów Netflixa - serialu "Wednesday" - wcielająca się w główną bohaterkę Jenna Ortega podbija media społecznościowe. Scena tańca z produkcji stała się viralem, a choreografię odtworzyła w swoich materiałach rzesza internautów i celebrytów. Tymczasem sama Ortega odcina się od TikToka, którego gwiazdą się stała.

wednesday tiktok jenna ortega złote globy 2023
REKLAMA

"Wednesday" Tima Burtona okazała się jednym z największych serialowych hitów Netflixa, a Jenna Ortega, której popularność (zwłaszcza w kinie grozy) od pewnego czasu stopniowo pięła się w górę, teraz wystrzeliła w kosmos. Słynna już scena tańca głównej bohaterki, do której młoda aktorka sama ułożyła fenomenalną choreografię, stała się viralem - udostępnianym i odtwarzanym niezliczoną ilość razy.

Ortegi pełno jest zwłaszcza na TikToku, choć sama właściwie z niego nie korzysta - na jej śledzonym przez 19 mln osób profilu znajdziemy zaledwie jedno wideo, czyli humorystyczny samouczek dotyczący mycia twarzy sprzed roku. Okazało się, że aktorka raczej unika tej aplikacji.

REKLAMA

Jenna Ortega odcina się od TikToka

Przed wtorkową galą rozdania Złotych Globów 20-letnia artystka ujawniła, że ​​najzwyczajniej w świecie nie chce przebywać na platformie skierowanej do pokolenia Z. Wyznała to udzielając odpowiedzi na pytanie, czy przeglądała tam filmiki użytkowników naśladujących jej taniec.

"Nie jestem w stanie przejrzeć wszystkich tych rzeczy" - mówiła Ortega na czerwonym dywanie. I podkreśliła: "Uważam - nie wiem, czy słusznie, czy nie - że TikTok nie jest zdrowym miejscem". 20-latka nie rozwinęła swojej wypowiedzi, ale nietrudno domyślić się, do czego się odnosi. Wokół TikToka narosło już sporo kontrowersji w związku z problemami z prawidłową segregacją treści i przeciwdziałaniem przemocowym, szkodliwym materiałom. Według Amerykańskiego Centrum Przeciwdziałania Nienawiści w Sieci algorytmy TikToka podsuwają szkodliwe filmiki już po trzech minutach.

REKLAMA

Niektóre ruchy zaplanowałam wcześniej, niektóre były improwizowane. To była jedna ze scen, po nagraniu których nie mogłam zasnąć, ponieważ ciągle myślałam o tym, że mogłam lub powinnam była zrobić coś zupełnie inaczej. A zatem fakt, że ktokolwiek okazał choć odrobinę uznania lub… sam tego spróbował, jest dla mnie nie do pojęcia!

- Ortega o tańcu Wednesday.
Taniec Wednesday
REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA