Znamy oficjalną datę powrotu na plan 2. sezonu „Wiedźmina”. Media wcześniej podawały błędne informacje
Prace nad 2. sezonem serialu „Wiedźmin” zostały na wiosnę całkowicie zahamowane przez wybuch pandemii koronawirusa. Od pewnego czasu coraz więcej spekulowało się jednak o możliwie szybkim powrocie aktorów i twórców na plan. Wcześniejsze plotki okazały się zbyt optymistyczne, ale nareszcie Netflix podał oficjalną datę wznowienia.
Netflix, jak każdy większy producent, ma za sobą kilka trudnych miesięcy. Oglądalność serwisu w trakcie kwarantanny znacząco skoczyła, ale niemożność produkowania żadnych aktorskich filmów i seriali znacząco uszczupliła ramówkę na koniec 2020 i początek kolejnego roku. Przemysł filmowy na szczęście powoli wraca do względnej normy, a kolejne większe produkcje ogłaszają, kiedy wrócą na plan zdjęciowy.
Dotyczy to również „Wiedźmina”, czyli najważniejszej zeszłorocznej nowości platformy VOD. Popularność 1. sezonu sprawiła zresztą, że plotki na temat powrotu Henry'ego Cavilla, Anyi Chalotry, Joeya Bateya i reszty aktorów pojawiały się zresztą już od pewnego czasu. Najpierw media poinformowały, że „Wiedźmin” rozpoczął przygotowania pre-produkcyjne, które miały pozwolić na stosunkowo szybkie wyjście z kwarantanny. A niecałe dwa tygodnie temu pojawiły się także nieoficjalne informacje, że ciąg dalszy zdjęć do 2. sezonu rozpocznie się 3 sierpnia.
Podawana wówczas data okazała się nazbyt optymistyczna. Do ponownego spotkania Jaskra i Geralta dojdzie ostatecznie 17 sierpnia.
Oficjalny kanał serialu na platformie Twitter doniósł widzom o tym fakcie w specjalnej rymowanej wiadomości, która została wystylizowana na zabawny wierszyk przygotowany przez słynnego barda. Jaskier podkreśla, że po długich miesiącach oczekiwania przyszła pora na restart produkcji. A uda się do tego doprowadzić właśnie w połowie sierpnia.
- Czytaj także: „Wiedźmin” w nowych odcinkach odejdzie od historii znanej z książek Andrzeja Sapkowskiego? Wiemy już o kilku zmianach, w tym pojawieniu się wymyślonego przez scenarzystów nowego wiedźmina.
Trudno określić, jak wiele dni zdjęciowych pozostało jeszcze na planie „Wiedźmina” i jak trwający przez kilkadziesiąt dni lockdown wpłynie na datę premiery 2. sezonu. Część prac mogła toczyć się w okresie kwarantanny, ale nawet dodanie generowanych komputerowo efektów specjalnych (ponownie jest za to odpowiedzialne warszawskie studio Platige Image) wymaga wcześniejszego nakręcenia odpowiednich scen.