Legenda kina akcji dołącza do obsady spin-offa "Wiedźmina" Netfliksa. Może zagrać ikonicznego zabójcę
3. sezon "Wiedźmina" nadciąga. Choć Henry Cavill pożegnał się z franczyzą, Netfliksowe uniwersum wciąż się rozrasta. Właśnie się dowiedzieliśmy, że najnowszy spin-off - opowiadający o hanzie Szczurów serial o roboczym tytule "Riff Raff" - zaangażował do obsady legendę kina akcji. Dolph Lundgren szykuje się do odegrania kluczowej roli.
Jak donosi niezawodny serwis Redanian Intelligence, produkowany obecnie w RPA najnowszy spin-off "Wiedźmina" Netfliksa - "Riff Raff" (tytuł roboczy, wewnętrznie używany zamiennie ze "Szczurami") - zamierza kontynuować tradycję angażu przynajmniej jednej znanej twarzy do obsady. Po Henrym Cavillu i Michelle Yeoh przyszedł czas na samego Dolpha Lundgrena, prawdziwego człowieka renesansu.
Ikoniczny Drago z "Rocky'ego 4" zaliczany jest do pokolenia aktorów filmowych stanowiących plejadę gwiazd kina akcji lat 80. XX w. Według analizy "Superinteressante" postacie, w które wcielał się artysta, zabiły w filmach najwięcej osób - ogółem były to aż 662 zgony.
Lundgren - posiadacz trzeciego dana w karate - ukończył w swoim rodzinnym kraju (Szwecja) Królewski Instytut Technologiczny. Później przeniósł się do Australii i na Uniwersytecie w Sydney uzyskał tytuł magistra chemii. Za doskonałe wyniki w nauce zgarnął stypendium; wyjechał do Stanów Zjednoczonych, by kontynuować karierę naukową na Massachusetts Institute of Technology. Wkrótce jednak ją porzucił i zaczął próbować swoich sił w Hollywood. Dodam, że facet jest poliglotą: poza rodzinnym szwedzkim zna też angielski, francuski, niemiecki i japoński.
Czytaj także:
Wiedźmin: Dolph Lundgren w spin-offie o Szczurach. Kogo zagra?
Spin-off ma rozgrywać się w okresie poprzedzającym debiut bandy Szczurów w 3. sezonie głównego serialu. Tytuł nie będzie opierał się na wydarzeniach opisanych w książkach Andrzeja Sapkowskiego; ma to być całkowicie oryginalna historia - "sześciu nastoletnich złodziei planuje największy skok w swojej karierze, rzucając wyzwanie najniebezpieczniejszej organizacji przestępczej w królestwie".
W kogo miałby wcielić się Lundgren? Tego jeszcze nie wiemy, ale pogłoski i przypuszczenia wskazują na jedną z najbardziej charakterystycznych i złowieszczych postaci w sadze: ebbińskiego łowcę nagród i najemnego zabójcę, Leo Bonharta. W powieściach Bonhart poluje na Szczury i doprowadza do wielkiej konfrontacji z całą bandą; możliwe, że ten prequel przedstawiłby jego postać i opowiedział o poszukiwaniach. Wówczas aktor powtórzyłby rolę w 4. sezonie głównego serialu, gdzie zobaczylibyśmy odtworzenie pamiętnej sceny w osadzie Zazdrość.
Zdjęcia do "Riff Raff" trwają, więc zapewne wkrótce poznamy kolejne szczegóły. Czego by nie mówić, Lundgren, który właśnie uporał się z nowotworem - jeśli weźmiemy pod uwagę jego aktorskie portfolio - pasowałby do roli Bonharta jak ulał.
Wiedźmin: premiera pierwszej części 3. sezonu już 29 czerwca na Netfliksie.