Wiedźmin wraca! Tak trochę połowicznie, bo książka nie jest Sapkowskiego i nie opowiada wyłącznie o Geralcie z Rivii, ale zawsze. Dzisiaj swoją premierę ma tom opowiadań Wiedźmin. Szpony i kły, który powstał na 30-lecie sagi o Białym Wilku.
Okładka nowej książki jest dyskusyjna. Przyznam, że nie jestem fanką takich zabiegów promocyjnych. Tak jak nie lubię, jak się reklamuje filmy nazwiskiem reżysera, który nie nakręcił danej produkcji, tak nie podoba mi się do końca to, że próbuje się moją uwagę przykuć nazwiskiem pisarza, który nie stoi za jakąś książką. Patrząc na front tomu opowiadań ze świata Wiedźmina ma się bowiem wrażenie, że Andrzej Sapkowski powraca z nową książką. A nie powraca, bo autorem Szponów i kłów są niszowi autorzy, których nazwiska nie znalazły się na okładce.
W Szponach i kłach znajdziemy jedenaście opowiadań ze świata Wiedźmina.
Napisali je autorzy wyłonieni w konkursie. Utwory zostały zebrane przez magazyn Nowa Fantastyka. Przedmowę do książki napisał Marcin Zwierzchowski
Geralt występuje tylko w niektórych opowieściach. Zwykle pojawiają się w nich postaci drugoplanowe z sagi i opowiadań, które rzucają odrobinę nowego światła na ich losy, o których Sapkowski tylko wspomniał, albo wręcz je przemilczał.
Premiera Szponów i kłów już dziś, 8 listopada. Książkę kupicie w Empiku.
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o samym tomie, możecie zajrzeć do zbioru pytań i odpowiedzi, które przygotował Marcin Zwierzchowski, redaktor książki. Recenzja Szponów i kłów już niebawem na naszych łamach. Stay tuned.