Wciąż obawiam się serialowego "Władcy Pierścieni" Amazona, ale ci orkowie prezentują się jak trzeba
Do premiery serialu "Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy" zostało półtora miesiąca. W sieci pojawia się coraz więcej materiałów promujących tę absurdalnie drogą produkcję - i choć należę do grupy sceptyków, trudno mi przyczepić się do partii najnowszych zdjęć. Po raz pierwszy pokazują one serialowych orków, którzy prezentują się... naprawdę dobrze.
Serial "Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy" zdążył już zaskarbić sobie potężne grono krytyków, choć przecież do dnia premiery zostało jeszcze trochę czasu. Osobom nastawionym negatywnie trudno się jednak dziwić - materiały promocyjne nie napawają optymizmem. Sam zdążyłem się już zniechęcić - CGI z trailera bliżej do plastikowego "Hobbita" niż korzystającego z fantastycznych plenerów "Władcy Pierścieni" Petera Jacksona. Projekty kostiumów w ogóle mnie nie przekonują, plotki zza kulis odstraszają, a całość wydaje się nie mieć zbyt wiele wspólnego z prozą J.R.R. Tolkiena (o braku praw do "Niedokończonych opowieści" czy "Silmarillionu" nawet nie wspominam). Ze smutkiem zasilam zatem armię wątpiących.
Oczywiście - serial i tak obejrzę, nie tylko z dziennikarskiego obowiązku. Być może okaże się, że Amazon zaskoczy nas czymś przynajmniej solidnym. Póki co pozostaje nam tylko czekać i komentować kolejne materiały promocyjne, których do sieci trafia coraz więcej. Dziś na przykład po raz pierwszy możemy zobaczyć serialowych orków - i z radością stwierdzam, że prezentują się oni jak trzeba. Choć przecież to tylko niewiele znacząca perełka w brunatnym zalewie niepokojących zapowiedzi.
Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy - tak prezentują się orkowie w serialu Amazona
Książkowi orkowie odznaczali się brzydotą i licznymi deformacjami - te plugawe istoty były niższe od ludzi, oszpecone, zgarbione i pokraczne; posiadały płaskie nosy i szerokie usta pełne krzywych zębów. W wersji Amazona ich charakteryzacja jest bliska temu opisowi i przypomina to, co w swojej wizji przedstawił nam Peter Jackson. To orkowie, że tak powiem, pełną gębą - w solidnym wydaniu. I choć jakaś część mnie życzyłaby sobie pewnego stopnia oryginalności w ich "designie", nie mogę narzekać - ostatecznie może to i lepiej, że twórcy poszli w tym kierunku. Koncepcyjna szarża mogłaby okazać się nietrafiona i dołączyć do listy rozczarowań.
Co ciekawe, nadchodzący serial ma przybliżyć nam kulturę tych istot. W rozmowie z IGN (serwis jako pierwszy pokazał światu wizerunek Amazonowych kreatur) producentka Lindsey Weber wyjawiła, że chcieli podejść do przedstawienia orków z dbałością o szczegóły (do charakteryzacji wykorzystano efekty protetyczne) i pewną głębią, wliczając w to właśnie ich kulturę w kontekście Drugiej Ery Śródziemia. Widzowie będą mogli zobaczyć serialowy świat z perspektywy orków - i nie ukrywam, że bardzo mnie ten element interesuje.
Premiera "Władcy Pierścieni: Pierścieni Władzy" w bibliotece Amazon Prime Video już 2 września 2022 roku.
Disney+ zadebiutował w Polsce. Tutaj kupisz go najtaniej.
Publikacja zawiera linki afiliacyjne Grupy Spider's Web.