REKLAMA

Zagadka rozwiązana – wiemy co jest w środku Curiosity

Curiosity, projekt Petera Molyneuxa, w końcu doczekał się (nie)oczekiwanego finału. Wiemy już, co było jedyną i niepowtarzalną nagrodą zaserwowaną dla tego, który jako pierwszy dokopie się do samego środka ogromnego wirtualnego sześcianu.

Zagadka rozwiązana – wiemy co jest w środku Curiosity
REKLAMA
REKLAMA

Molyneux, ojciec świetnych serii takich jak Black and White oraz sprawca zejścia Fable do rynsztoka, zaproponował graczom niecodzienny eksperyment. Opuściwszy na stałe Lionhead Studios i formując 22Cans, Peter wpadł na pomysł, który zdecydowanie można uznać za ten z rodziny pionierskich. Za pomocą smartfonów z Androidem i iOS gracze z całego świata mieli zacząć przekopywać się przez ogromny sześcian do jego wnętrza. W środku ogromnej wirtualnej bryły powinna czekać nagroda, dla tego i tylko tego, kto pierwszy się do niego dostanie.

Curiosity wystartowało 6 listopada 2012 roku i po pierwszych awariach serwerów spowodowanych ogromnym zainteresowaniem wśród graczy, kurz opadł i o projekcie zaczęło być cicho. Aż do teraz. Właśnie dzisiaj Szkot Bryan Henderson jako pierwszy (i ostatni, ponieważ nagroda jest niepowtarzalna) dokopał się do wnętrza kostki, zdobywając upragniony skarb. Co nim było? Cóż, z jednej strony nagroda jest całkiem znacząca, z drugiej chyba wszyscy spodziewali się czegoś bardziej przewrotnego, zaskakującego i jedynego w swoim stylu, w zgodzie z dawnym geniuszem Molyneuxa.

Dobrze, czas odsłonić karty. Co znalazło się w środku ogromnego wirtualnego sześcianu? Zgodnie z zapowiedziami Petera, nagroda faktycznie zmieni życie zdobywcy. No, przynajmniej na płaszczyźnie finansowej. Bryan Henderson będzie dostawał od 22Cans pewną część z przychodów z ich najnowszej gry – GODUS. Tego, jaki to procent zysków ciąż nie wiemy i raczej szybko się tego nie dowiemy.

REKLAMA

Co więcej, Henderson zostanie w nadchodzącym GODUS… Bogiem, czymś na kształt potężnego adminstratora, który będzie miał prawo i narzędzia, aby wpływać na wiele istotnych kwestii w świecie gry. Na ten moment wciąż nie wiadomo dokładnie, jakimi uprawieniami będzie cieszył się Mistrz Gry Henderson. Możecie za to obejrzeć filmik, jaki wyświetlił się przed Szkotem po dotarciu do samego środka sześcianu. Co ciekawe, materiał równie dobrze mógł zostać zobaczony jedynie przez samego Hendersona, ponieważ to w kwestii zwycięzcy leżało, czy media dowiedzą się, jaką nagrodę skrywało Curiosity.

W  oparciu o zapowiedzi Molyneuxa związane z wielkim skarbem skrytym w trzewiach sześcianu, nagroda może wydawać się nieco rozczarowująca. Spodziewałem się czegoś naprawdę przewrotnego. Z drugiej strony, za przekopywanie się w ogromnej bryle za pomocą smartfona, ciężko wymarzyć sobie lepszą nagrodę. Zwłaszcza, jeżeli całość sprowadziła się tak naprawdę do błyskotliwej, ciekawej i unikatowej, ale wciąż tylko akcji reklamowej nadchodzącej produkcji 22Cans.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA