Nie Harry Pottery, nie Marvele, a nasza "Akademia pana Kleksa". Widzowie zachwyceni zwiastunem
Premiera nowej "Akademii pana Kleksa" dopiero w przyszłym roku. Już teraz w sieci pojawił się jednak pierwszy zwiastun nadchodzącego filmu. "Fantastyczny", "intrygujący", "lepszy niż Marvel" - to tylko niektóre pochwały, jakie można przeczytać na jego temat.
Co tam jakieś zagraniczne "Harry Pottery". My mamy coś lepszego. "Akademię pana Kleksa", która podbiła serca polskich czytelników, na długo zanim J.K. Rowling wymyśliła młodego czarodzieja. Jeszcze jej się srebrna broda Dumbledore'a nie przyśniła, a my już mogliśmy zachwycać się Piotrem Fronczewskim w tytułowej roli w adaptacji książki Jana Brzechwy.
Filmowa "Akademia pana Kleksa" jest dzisiaj równie kultowa, co książkowy oryginał, a teraz czekamy na jej nową wersję. Jak już wiadomo, Piotra Fronczewskiego w niej nie zabraknie, ale nie pojawi się on w tytułowej roli. Jako Ambrożego Kleksa zobaczymy bowiem Tomasza Kota. Prócz zmian obsadowych doszło też do rewolucji fabularnej. Zamiast Adasia Niezgódki, główną bohaterką będzie bowiem Ada Niezgódka. Jesteście ciekawi jak to wygląda w praktyce? Na premierę produkcji jeszcze poczekamy, ale w sieci można już obejrzeć jej pierwszy zwiastun.
Akademia pana Kleksa - reakcje na pierwszy zwiastun
Nowa "Akademia pana Kleksa" będzie polską superprodukcją. Na udostępnionym w sieci zwiastunie widać, że w film włożono mnóstwo pieniędzy. Trailer prezentuje się bajkowo i na światowym poziomie. Dlatego powiedzieć, że rozgrzał polskich widzów, to jak nic nie powiedzieć.
Nic więc dziwnego, że pod zwiastunem "Akademii pana Kleksa" na platformie YouTube pojawiły się komentarze w stylu:
Podobnym wypowiedziom wtórują wpisy z mediów społecznościowych. Na Facebooku internauci piszą, że już nie mogą się doczekać, że zwiastun "daje radę", że trailer "wygląda zjawiskowo", czy nawet, że na pewno wybiorą się do kina. Na Twitterze wygląda to natomiast w ten sposób:
W mediach społecznościowych nie brakuje też głosów bardziej zachowawczych. Na Twitterze pojawiają się bowiem posty, których autorzy wyrażają swoje zainteresowanie nową "Akademią pana Kleksa", ale nie podchodzą do niej bez obaw o jakość samej produkcji. U części osób, jak można zresztą było się spodziewać, pojawiła się też konsternacja spowodowana spojrzeniem twórców na oryginał:
W związku z premierą filmu, Kleks Academy szykuje szereg atrakcji, aby wzbogacić jak tylko można odbiór "Akademii pana Kleksa". Zapowiadano już atrakcje pokroju aplikacji mobilnej, rozwiązania oparte na blockchainie i całe metaverse.
"Akademia pana Kleksa" podzielona jest na dwie części. Premiera pierwszej z nich: pod koniec 2023 roku.