Altered Carbon był jednym z najbardziej niejednoznacznie ocenianych seriali tego roku na Netfliksie. Być może dlatego czekaliśmy aż pół roku na oficjalne ogłoszenie drugiego sezonu. Wszystko wskazuje na to, że serial wciąż będzie szedł wytyczoną przez pierwszy sezon drogą.
Serial Netfliksa, będący luźną adaptacją powieści Richarda Morgana, opowiada własną wersję cyberpunkowej przyszłości, w której ludzkość jest w stanie przedłużać swoje życie w nieskończoność. Wszystko dzięki stosowi korowemu, czyli swoistej „ludzkiej czarnej skrzynce”, gdzie zachowana jest cała świadomość człowieka.
Pierwszy sezon produkcji chwalony był za niesamowity klimat, świetne efekty specjalne i pasjonujący świat. Niektórzy recenzenci krytykowali jednak ślamazarne tempo czy słabość obsady aktorskiej. Uniwersalne pochwały za swoją rolę otrzymał jedynie Joel Kinnaman.
Aktor nie powróci jednak do swojej roli w drugim sezonie Altered Carbon.
Historia w Modyfikowanym Węglu opowiadana jest z perspektywy Takeshiego Kovacsa. Mężczyzna wydłuża swoje życie, dzięki przenosinom świadomości do wielu różnych ciał na przestrzeni kilkuset lat. Każda część książkowej trylogii mogła się dzięki temu toczyć w innym otoczeniu i czasach.
Serial Netfliksa pozostanie pod tym względem wierny powieściowemu oryginałowi. Sezon drugi opowiadać więc będzie zupełnie nową historię, choć z tym samym protagonistą. Nie wiadomo, czy oprócz Kovacsa powrócą inne postaci. A nawet jeśli, to również niekoniecznie grani przez tych samych aktorów.
W rolę Kovacsa wcieli się w drugim sezonie Anthony Mackie, znany szerszej publiczności z roli członka Avengers, Falcona.
Jak zaznacza portal Deadline, serial doczeka się także nowej showrunnerki. Do pomysłodawczyni serialu, Laety Kalogridis dołączy w drugim sezonie Alison Schapker. Jej dotychczasowy dorobek telewizyjny to choćby praca przy Agentce o stu twarzach oraz Zagubionych.
Nie znany póki co szczegółów fabuły drugiego sezonu Altered Carbon. Zgodna z pierwowzorem fizyczna zmiana ciała Kovacsa wskazuje na to, że drugi sezon może być całkowicie oryginalną opowieścią, ale także luźną adaptacją drugiej części trylogii o tytule Upadłe Anioły. Jak Mackie poradzi sobie z odtwarzaniem osobowości postaci granej wcześniej przez innego aktora? To może być jedno z najciekawszych wyzwań w jego karierze.