Użytkownicy Prime Video w jedną noc uzależnili się od nowego serialu. Mają jedno zastrzeżenie
Wystarczyła jedna noc, aby użytkownicy Prime Video zakochali się w nowym serialu. Wszystkie odcinki "Nadrabiaj miną" wczoraj, 15 maja, zadebiutowały na platformie Amazona, a widzowie już domagają się 2. sezonu. Choć oczywiście trudno podchodzić do produkcji bezkrytycznie.

O dziwo niemalże bezkrytycznie do "Nadrabiaj miną" zdążyli już podejść krytycy. Nowy serial Prime Video cieszy się aktualnie 92 proc. pozytywnych recenzji. Ich autorzy zauważają, że jest "tak sprośny, jak na porządną komedię uniwersytecką przystało", a jednocześnie okazuje się bardzo ciepły i sympatyczny. Według nich udowadnia jedno: Benito Skinner, twórca i gwiazdor produkcji, to "prawdziwy talent".
Benito Skinner wciela się w Benny'ego - ukrytego geja, byłego futbolisty i króla balu maturalnego, który na studiach zaprzyjaźnia się z outsiderką. Carmen ma misję dopasowania się za wszelką cenę. Ich losy splatają się w - jak czytamy w opisie "Nadrabiaj miną" - zabawny i osobisty serial, badający, jak bardzo możemy przesadzić, próbując odkryć samych siebie.
Nadrabiaj miną - nowy serial Prime Video
"Nadrabiaj miną" składa się z ośmiu odcinków po ok. 30 min., które ogląda się za jednym zamachem. Na to wskazują liczne wpisy na X (dawny Twitter). Nie minęła bowiem doba od premiery serialu, a oni już dopominają się o nowe odcinki. "Przepraszam, że przeszkadzam, ale potrzebuję 2. sezonu. NATYCHMIAST" - czytamy w mediach społecznościowych.
Trzy minuty "Nadrabiaj miną" i już mam obsesję na punkcie tego serialu
"Nadrabiaj miną" to dla mnie najlepszy serial roku
Nie spodziewałem się, że "Nadrabiaj miną" tak bardzo zażre. Zacząłem oglądać dla Charli XCX, kontynuowałem dla komedii, chaosu i ikonicznego soundtracku. o wygląda jak list miłosny do jej popowych er, owinięty w queerowe dramaty uniwersyteckie. Zabawne, autentyczne, świetnie napisane. Potrzebuję drugiego sezonu NATYCHMIAST- czytamy na X.
Oczywiście, zdarzają się też głosy przeciwne. Wydaje się jednak, że większość widzów z łatwością odnajduje się w humorze i sytuacjach przedstawianych w serialu. Choć wydaje się to niełatwe. Przecież, jak w swojej entuzjastycznej recenzji ostrzega Arash Nahandian z Gazettely, "Nadrabiaj miną" należy bindżować ostrożnie. "Obsada wygląda na dekadę starszą od granych bohaterów, co może wybijać z rytmu, ale mocne aktorstwo przyćmiewa ten szczegół".
Więcej o nowościach Prime Video poczytasz na Spider's Web:
- Jason Statham robi rozpierduchę na Prime Video. Nowy film wleciał prosto z kin
- Mroczny thriller zadebiutował na Prime Video. Jeszcze oszalejecie na jego punkcie
- Dlaczego Prime Video nie reklamuje swoich najlepszych premier? Ta nowość sci-fi jest znakomita
- Na Prime Video wpadł film-widmo. Ma gwiazdorską obsadę, a nikt go nie kojarzy
- Ella Purnell potwierdza: to koniec zdjęć do Fallouta. Ile będziemy musieli czekać na 2. sezon?